reklama
Kategorie

Fiasko rozmów płacowych w Poczcie Polskiej. Będzie strajk?

reklama

Odbyła się kolejna tura rokowań w ramach sporu zbiorowego prowadzonego z zarządem Poczty Polskiej. Rozmowy znów zakończyły się fiaskiem. Jak informują przedstawiciele „S”, pracodawca nie przedstawił żadnych propozycji płacowych, które mogłyby zostać zaakceptowane przez pracowników.

Powódź pustoszy woj.śląskie! Czy zapora w Wilkowicach wytrzyma?

Podkreślił jedynie, że w tym roku nie przewiduje żadnych podwyżek, ale może się zgodzić na nagrody, których wysokość zostanie uzależniona od zaangażowania pracowników. My w dalszym ciągu domagamy się podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych wszystkich pracowników o 500 zł brutto. Trudno więc mówić o jakimkolwiek zbliżeniu stanowisk. Do 27 maja podpisany zostanie protokół rozbieżności, co oznacza, że dalsze rozmowy będą prowadzone w obecności mediatora – mówi Danuta Dyszy, przewodnicząca Organizacji Podzakładowej NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej w Chorzowie.
Spór zbiorowy na tle płacowym Organizacja Międzyzakładowa NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej wszczęła z pracodawcą 17 kwietnia. Związkowcy domagają się podwyżki płac zasadniczych wszystkich pracowników o 500 zł brutto.  Podkreślają, że obecne zarobki w Poczcie Polskiej są niskie i nieadekwatne do ciężkiej pracy. Listonosz rozpoczynający pracę zarabia mniej niż 2 tys. zł netto, a stawki pracowników okienek pocztowych są niewiele wyższe.
W dniach od 6 do 10 maja w firmie przeprowadzona została akcja „Żółta karta dla zarządu”. W proteście wzięło udział ponad 3/4 pracowników Poczty Polskiej, którzy wykonywali swoje obowiązki w żółtych kamizelkach założonych na ubrania. Przedstawiciele „S” zapowiadają też kolejne protesty. Na 28 maja zaplanowane zostało spotkanie władz związku, podczas którego uzgodnione zostaną szczegóły tych działań.
Poczta Polska jest jednym z największych pracodawców w Polsce. Posiada 7,5 tys. placówek i zatrudnia ok. 80 tys.
pracowników.
Źródło: Śląsko-Dąbrowska Solidarność

reklama

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button