Gliwice: 2-metrowy pacjent wpadł w szał! Pogotowie musiało uciekać!
W niedzielę, 29 maja późnym wieczorem do jednego z mieszkań w Gliwicach wezwano karetkę pogotowia. Pacjent zawiadomił o nagłym pogorszeniu się jego stanu zdrowia. Po kilku minutach ratownicy musieli jednak sami wezwać pomoc. Zadzwonili na policję, ponieważ… pacjent wpadł w szał i ich pobił.
Około godziny 19.00 policjanci z II komisariatu zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który podczas udzielania mu pomocy przez lekarkę gliwickiego pogotowia naruszył jej nietykalność oraz groził zabiciem. Nerwowość w pacjencie wzbudziły rutynowe pytania – tak zwany wywiad lekarski. Prawdziwy atak szału nastąpił jednak, gdy okazało się, że opaska standardowego ciśnieniomierza nie mogła objąć silnie rozbudowanego przedramienia mężczyzny. W sprawie przeprowadzone zostanie postępowanie przygotowawcze, które poprowadzi III komisariat.
-
Które dzielnice Katowic to czysta patalogia? Zobaczcie szokującą mapę!
- Od śmiertelnego wypadku w Bielsku-Białej mijają dni, a świadków wciąż nie ma! [ZDJĘCIA]
-
Potężny pożar hali z zabawkami na Żeliwnej w Katowicach. Dym był toksyczny! [ZDJĘCIA]
-
Kto mógł to zrobić? Z ZOO ktoś ukradł 3-tygodniową kózkę! [ZDJĘCIA]