Gliwice chcą dopłacać mieszkańcom do ogrzewania. Ma to związek z likwidacją tzw. kopciuchów i koniecznością wymiany najstarszych kotłów do końca roku, a pozostałych, maksymalnie do końca 2027 roku.
Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!
– Barierą jest obawa przed zwiększeniem opłat, rachunków w przyszłości. Dlatego wprowadzamy Gliwicki Program Osłonowy. Będzie to program, dzięki któremu mieszkańcy, którzy zdecydują się na wymianę tego ogrzewania będą mogli uzyskać dofinansowanie, które będzie zależne oczywiście od zarobków, dochodów, od tego ilu jest mieszkańców w danej nieruchomości, w danym mieszkaniu – mówi Maja Lamorska-Gorgol, Urząd Miejski w Gliwicach.
Z takich dopłat będzie można korzystać przez pół roku, ale po tym czasie będzie można złożyć wniosek o dofinansowanie na kolejne 6 miesięcy. Na podobny krok zdecydować chciały się już jakiś czas temu Katowice, ale wstrzymały się, gdy kilka miesięcy temu wojewoda śląski zakwestionował konstrukcję formalno-prawną pierwszej uchwały w tej sprawie, którą przyjęli radni z Gliwic.
– W momencie, kiedy uchwała miasta Gliwice została zaskarżona do Sądu Administracyjnego czekaliśmy na orzecznictwo. Pojawiło się one pod koniec lipca, przeanalizowaliśmy jak wygląda wyrok sądu. 7 października Rada Miasta Gliwice podjęła dwie uchwały, tak jak było w orzecznictwie, teraz poczekamy co się stanie i na pewno skorzystamy z doświadczeń miasta Gliwice – mówi Daniel Wolny, Biuro Zarządzania Energią UM Katowice.
Biorąc pod uwagę rosnące ceny energii, dopłaty mogą okazać się kluczowe przy podjęciu decyzji o tym czy wymienić piec węglowy na ekologiczne źródło ciepła.
autor: Paweł Jędrusik
Rekord na Śląsku! W Bobrownikach jest najwięcej osób zaszczepionych przeciwko covid-19
Mistrzostwa Świata w Piłce Ręcznej 2023 odbędą się w Katowicach! Spodek znowu odleci
Kierowca, który uciekł po śmiertelnym potrąceniu 4-latka złapany!
