Gliwice: Nastolatkowie ukradli dostawczaka i ruszyli w miasto. Co oni wyprawiali!? [WIDEO]
Samochód dostawczy jedzie slalomem po Gliwicach. Porusza się od krawężnika do krawężnika, obija się o latarnie i drzewa. Wszystko nagrały kamery monitoringu. Auto ukradli nastolatkowie.
Strajk nauczycieli: MATURA w tym roku ZAGROŻONA? TOP 5 Silesia Flesz
Do kradzieży dostawczego nissana – stojącego na parkingu w rejonie ul. Rybnickiej w Gliwicach – doszło 30 marca. Ostatecznie nieznani sprawcy porzucili pojazd, po tym jak uderzyli w wiatę śmietnika, na jednym z gliwickich osiedli. W trakcie śledztwa policjanci skorzystali m.in. z nagrań monitoringu, na których mogli zobaczyć przemieszczający się ulicami Gliwic samochód, a także zawęzić krąg podejrzanych. Dzięki temu wytypowali dwóch nieletnich. Pierwszego zatrzymano w Gliwicach, a drugiego w Chorzowie.
Jak się okazało, 16-latek i jego 14-letni kolega zauważyli nissana podczas spaceru. Coś ich podkusiło, żeby zerknąć do środka, gdzie spostrzegli… kluczyki w stacyjce. Ponieważ auto nie było zabezpieczone, chłopcy postanowili się przewieźć, mimo że nie posiadali prawa jazdy – za kółkiem zasiadł młodszy. Nissan jechał od krawężnika do krawężnika, obijał się o latarnie i drzewa, a ostatecznie został rozbity. Teraz o losach nieletnich przestępców zadecyduje sąd.