Górnik Zabrze zremisował 2-2 z Koroną Kielce. Może remis z ostatnią drużyna mistrzowskiej ósemki to nie jest to, co piłkarskie tygryski lubią najbardziej, ale punkt zdobyty w tym meczu może okazać się bardzo ważny w kontekście walki o europejskie puchary.
Paweł Bochniewicz, strzelec drugiej bramki dla Górnika Zabrze w tym meczu mówi o przebiegu spotkania krótko – „najważniejsze, że zdołaliśmy się podnieść„.
Legia Warszawa mistrzowskiego tytułu już raczej nie odpuści, a na pewno zagrożeniem dla legionistów nie są piłkarze Górnika Zabrze, bo na dwie kolejki przed końcem zabrzanie tracą do Legii 7 punktów. Sam Górnik, który w tabeli grupy mistrzowskiej jest czwarty, musi jednak uważać na to, co dzieje się za jego plecami. A za nimi rozpędzona Biała Gwiazda. Wisła Kraków wygrała trzeci mecz z rzędu i do zabrzan traci już tylko 3 punkty.
Ciekawe, czy piłkarze Legii i Górnika są zabobonni? Przekonamy się o tym już w niedzielę. 13 maja bowiem Klasyk! Legia Warszawa na swoim stadionie podejmie Górnik Zabrze. Początek meczu, w którym o punkty Górnikowi będzie ultra-trudno o godzinie 18.00
(WZ/TVP Sport)
