reklama
Miniona noc była dla strażaków bardzo pracowita. O poranku prądu nie było w ponad dwóch tysiącach gospodarstw domowych. Wszystko przez gwałtowne burze, które przechodziły na południu i północy Polski.
TOP 5 Silesia na tropie sensacyjnego transferu w śląskiej piłce!
reklama
Strażacy interweniowali minionej nocy dwa i pół tysiąca razy. Najwięcej pracy mieli na Podkarpaciu, w Małopolsce, na Lubelszczyźnie i na Pomorzu Zachodnim.
Silny wiatr uszkodził ponad 40 dachów, strażacy otrzymują także zgłoszenia o powalonych drzewach.
Synoptycy w dalszym ciągu ostrzegają przed gwałtownymi burzami i silnym wiatrem, zwłąszcza na Warmii, Mazurach i Podlasiu.
