Handel wraca do normy? Obroty galerii handlowych coraz większe! [WIDEO]
Już od ponad miesiąc trwa wielkopowierzchniowy handel i jeśli na samym początku można było mówić o tym, że zainteresowanie konsumentów jest małe, tak teraz wszystko powoli wraca do normy. Ludzie z chęcią wydają zarobione pieniądze nie tylko na artykuły pierwszej potrzeby.
„Ślązaków nie obsługujemy!” Hejt osiąga apogeum! Szczegóły w TOP 5 Silesia Flesz
PREMIERA TOP 5 Silesia Flesz w każdą niedzielę o 19.50!
–Daję sobie upust po okresie pandemii i wydaję za dużo – mówi nam jeden z klientów.
Sklepy odnotowują cykliczny wzrost sprzedaży. Mimo, że np. do małych butików odzieżowych mogą naraz wejść tylko dwie, trzy osoby, towar jest dalej w cenie, a sprzedawcy wracają do obrotów, które występowały przed pandemia COVID-19.
-Jest bardzo dużo ludzi, ale to jest też zależne od pogody, bo jeśli pogoda jest ładna to ludzie jednak wolą iść nad jezioro, bądź na jakiś spacer z rodziną. Ale jednak frekwencja jest dobra – mówi Patryk Nowacki, sprzedawca w sklepie VANS.
W dużej mierze w procesie wzrostowym mają udział zarządcy galerii handlowych oraz najemcy, którzy ściśle przestrzegają rządowych wytycznych związanych z reżimem sanitarnym. Odkażane są m.in. barierki, a wszędzie znajdują się pojemniki z płynami do dezynfekcji rąk. Klienci i personel muszą chodzić w maseczkach ochronnych i raczej każdy odpowiedzialnie przestrzega nakazu.
-Mamy coraz więcej klientów, czekamy tak naprawdę na nich, jesteśmy przygotowani w kwestiach bezpieczeństwa – zauważa Joanna Bagińska, dyrektor Galerii Katowickiej.
W trakcie izolacji, konsumenci dokonywali masowych zakupów online. Wzrost sprzedaży zaliczyły artykuły z branży RTV i AGD. Aktualnie pandemia w dalszym ciągu odbija się najbardziej na lokalach gastronomicznych. Mimo, że restauracje i puby są otwarte praktycznie bez żadnych ograniczeń, ludzie niechętnie spędzają w nich czas.
–Generalnie nie tego się spodziewaliśmy, miało to mieć dużo większy wydźwięk, ludzie czekali na to aż knajpy się otworzą, a rzeczywiście zauważyliśmy, że tych ludzi jest nawet o połowę mniej – mówi Artur Skop, manager Aioli Katowice.
W wielu branżach ekonomiczne skutku pandemii będą odczuwalne jeszcze przez kilka lat i nie pomoże pozytywne nastawienie klientów. Taka jest koniunktura rynku.
-Trudno prognozować co będzie w przyszłości, z tego względu, że pandemia u nas w kraju narasta, proszę pamiętać, że dziś mamy ponad 500 przypadków zakażonych, więc można powiedzieć, że pandemia nabiera tempa i w zasadzie można byłoby się pokusić, że mogą być kolejne obostrzenia –mówi dr hab. Michał Kucia, Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach.
Życie mieszkańców województwa śląskiego wraca do normy. Jedna trzecia wszystkich potwierdzonych przypadków zakażenia SARS-COV2 w Polsce, pochodzi ze Śląska.
autor: Bartosz Bednarczuk
Koronawirus w natarciu! 19 osób na kwarantannie w Kurii Katowickiej, Gliwice zamykają wydział UM!
Katowice: Basen w dzielnicy Burowiec oficjalnie otwarty! [WIDEO]