Pomnik już niemal gotowy, 25 maja ma zostać odsłonięty. Włodzimierz Mostowik, który zmarł trzy lata temu, choć przez znaczną część swojego życia nie był wzorem do naśladowania, będzie miał swoją rzeźbę.
Będziemy płacili kaucję za plastikowe butelki? Odpowiedź w TOP 5 SILESIA FLESZ
Włodek, bo tak mówili na niego członkowie jaworznickiej Wspólnoty Betlejem, która skupia osoby bezdomne, przez większą część życia był alkoholikiem i prowadził melinę. Po pijanemu stracił nogę pod kołami pociągu. Później spalił mu się dom.
Po przyjściu do Wspólnoty Betlejem zmienił swoje życie. Nie pił, był pracowity i codziennie rano zamiatał ulice.
– My chcemy postawić pomnik zwykłego człowieka, który jest też takim przypomnieniem. Bo ludzie będą pewnie pytać – dlaczego bezdomnemu stawiacie pomnik? No właśnie dlatego, że on był bezdomnym, był alkoholikiem, był człowiekiem, który zmarnował część swojego życia, a potem się dźwignął. I resztę swojego życia, te siedem ostatnich lat, przeżył w sposób godny i pożyteczny i twórczy można powiedzieć – mówił o budowie pomnika ks. Mirosław Tosza, Wspólnota Betlejem.
Pomnik bezdomnego ma zostać odsłonięty 25 maja, w trzecią rocznicę śmierci Włodzimierza Mostowika.
O sprawie pisaliśmy jako pierwsi:
Śląskie: Wkrótce powstanie POMNIK BEZDOMNEGO. Gdzie stanie wyjątkowa rzeźba? [ZDJĘCIA]
