Jesteś w kwarantannie, a już dawno nie powinieneś? Możesz napisać e-maila interwencyjnego [WIDEO]
Sanepid w końcu zareagował na pojawiające się od dawna doniesienia mieszkańców powiatu wodzisławskiego i Jastrzębia-Zdroju, którzy całymi tygodniami przebywają w kwarantannie i nie mają przeprowadzanych testów na koronawirusa. Inną grupę stanowią osoby, które miały dwukrotnie negatywny wynik testów, ale sanepid nie zwolnił ich z kwarantanny.
Zapraszamy na kryminalne śniadanie w TVS!
–W tym roku ustawodawca, czyli sejm przejął odpowiedzialność za SANEPiD-y, bo mówimy tutaj o urzędzie jakim jest SANEPiD i odpowiada za to całkowicie administracja rządowa. Wcześniej SANEPiD częściowo tak jakby, w dużym uproszczeniu podlegał samorządowi, więc mogliśmy interweniować. My wszystkie uwagi, wnioski, skargi mieszkańców przekazujemy na bieżąco do SANEPiD-u – mówi prezydent Wodzisławia Śląskiego Mieczysław Kieca.
Jednak do tej pory na uwagi samorządowców nikt nie reagował. Dopiero w środę Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Katowicach uruchomiła specjalny, interwencyjny adres email, pod którym mogą się zgłaszać osoby, które znajdują się na kwarantannie, a już nie powinny.
Osoby, które zostały w jakiś sposób pominięte i należy do nich szybciej dotrzeć, mają dwa ujemne wyniki, albo są to osoby przebywające w kwarantannie i mają jeden wynik ujemny, nie ma dodatnich domowników pod jednym dachem, my jesteśmy wtedy w stanie przywrócić ich do życia społecznego, wysyłamy tam pracowników wojewódzkiej stacji sanitarno-epidemiologicznej.
Jak tłumaczy wojewódzki sanepid, w powiatowych stacjach jest zbyt mało pracowników. Z kolei są powiaty, w których zakażonych osób jest bardzo dużo. Jak mówi prezydent Jastrzębia-Zdroju, sam dodatkowy adres mailowy problemu nie rozwiąże.
–To jest bardzo dobra wiadomość, szkoda tylko, że tak późno. Rzeczywiście do chwili obecnej spływają do nas sygnały mieszkańców, że trudno jest się skontaktować ze stacją sanepidu w Wodzisławiu. Ale też obszar, którym
zajmuje się obszar wodzisławski jest ogromny, dlatego też moja prośba o utworzenie kolejnej stacji w Jastrzębiu Zdroju – mówi Prezydent Jastrzębia Zdroju Anna Hetman.
Sanepid odpowiada, że utworzenie kolejnej stacji byłoby możliwe, ale brakuje specjalistów, którzy mogliby w niej pracować. Do tej pory z kwarantanny zwolniono około 50 osób, które skorzystały z e-maila interwencyjnego.
WAŻNE: Koronawirus w pociągu na Śląsku! Sanepid szuka pasażerów
Ginekolog z Zabrza podejrzany o gwałcenie pacjentek dostał 15 lat więzienia
Duży, żółty i robi wrażenie [WIDEO] Katowice są odkażane z koronawirusa dronem