Kamery wi-fi monitorują pacjentów Piekarskiego Centrum Medycznego
Piekarski szpital zamontował kamery wi-fi do zdalnego monitorowania pacjentów. Zminimalizowano w ten sposób czas bezpośredniego kontaktu z pacjentem o nieznanym statusie epidemiologicznym, a tym samym, w dobie pandemii, zwiększono bezpieczeństwo pracy w placówce.
Zapraszamy na kryminalne śniadanie w TVS!
Każdy pacjent wymagający hospitalizacji ma pobierany wymaz w Izbie Przyjęć. Następnie oczekując na wynik badania w kierunku Covid-19 umieszczany jest w jednoosobowej sali obserwacyjnej z pełnym reżimem sanitarnym, w której to sali zainstalowano kamery.
– Dzięki kamerom wi-fi możliwy jest kontakt z pacjentem, obserwacja jego stanu zdrowia, a także monitorowanie zapisów na urządzeniach medycznych znajdujących się w pokoju pacjenta – mówi dr Przemysław Michalski z Piekarskiego Centrum Medycznego.
Sale te wchodzą w skład tzw. Oddziału Obserwacyjnego, w ramach którego chorzy już są diagnozowani i leczeni. Podobne kamery zainstalowano w wydzielonych, w tym samym celu pojedynczych salach obserwacyjnych na innych oddziałach szpitala oraz pomieszczeniu izolacyjnym Izby Przyjęć.
–Nie wiemy, jaki jest status danego pacjenta, dlatego musimy się zabezpieczać, by nie przenieść ewentualnego zakażenia na inne oddziały – mówi Beata Pyka, naczelna pielęgniarka z Piekarskiego Centrum Medycznego.
Kamery w-fi zostały dostarczone i zamontowane w Piekarskim Centrum Medycznym przy współpracy z Hubem Innowacji Społecznych i Stowarzyszeniem Współpracy Regionalnej. Piekarskie Centrum Medyczne w ciągu 3 miesięcy pandemii raz, na niespełna dobę wstrzymało przyjęcia na Izbie Przyjęć i raz także na parę godzin zamknięty został Oddział Położniczo-Ginekologiczny.
– Od samego początku staramy się dmuchać na zimne, co bez wątpienia przekłada się na normalne funkcjonowanie naszego szpitala. – dodaje Zbigniew Żołnierczyk, prezes placówki.
Piekarski szpital, jako jeden z nielicznych już w lutym br. informował, że jest przygotowany na koronawirusa. Zespół Kontroli Zakażeń Szpitalnych opracował i wdrożył procedury zapobiegające transmisji wirusa. Zabezpieczono również placówkę w odpowiedni sprzęt i odzież. Przygotowano pomieszczenia przeznaczone do ewentualnej izolacji.
Na bieżąco monitorowano, systematycznie przeglądano i modyfikowano wewnętrzne procedury na wypadek zagrożenia infekcją Covid-19. Przez cały ten czas, jako jednej z nielicznych jednostek ochrony zdrowia w regionie, jak dotąd, udało się uniknąć transmisji wirusa wśród pacjentów i personelu.
W ciągu kolejnych tygodni jeden z oddziałów przekształcono w oddział obserwacyjny. Przed wejściem na teren szpitala w specjalnym namiocie pobierane są wymazy od każdego pacjenta wymagającego przyjęcia do szpitala lub w ramach tzw. pretriażu.
Wyznaczona jest także strefa izolowana, w której „podejrzany” pacjent przebywa. Tu także jest przez cały czas pobytu monitorowany przez kamery, które nie tylko rejestrują pomieszczenie, ale i parametry życiowe danej osoby. Każdy wchodzący na teren placówki musi przejść przez specjalną bramkę do bezdotykowego pomiaru temperatury. Dodatkowo przed Izbą Przyjęć zamontowano bramkę do dezynfekcji.
– Wszystkie działania, sprzęt, które wprowadziliśmy, bez wątpienia pomogły nam normalnie funkcjonować w tym trudnym okresie. Placówka nie była zamknięta, świadczyła i nadal świadczy usługi na najwyższym poziomie. Chroniliśmy pacjentów i siebie nawzajem. Warto także podkreślić, że na wysokości zadania stoją wszyscy pracownicy placówki od portierów, sprzątaczek, salowych, pań z kuchni, po pielęgniarki, położne i lekarzy. Cały personel naszego szpitala przez cały ten okres pracuje normalnie na najwyższych obrotach – dodaje prezes Żołnierczyk.
Źródło: UM Piekary Śląskie
Wybory 2020: Marklowice na prezydenta zagłosują tylko korespondencyjne. Są plusy i minusy
W Sosnowcu wpuszczą nadtlenek wodoru do lokali wyborczych!
Jura uratowana? Kopalni cynku i ołowiu pod Zawierciem nie będzie! [WIDEO]