reklama
Wiadomość dnia

Katowice: Budda obok krzyża? Radny chce innych symboli religijnych w sali obrad! [WIDEO]

reklama

Obok krzyża w sali sesyjnej katowickiej Rady Miasta powinny zawisnąć inne symbole religijne. Tego chciałby jeden z katowickich radnych. Złożył już interpelację w tej sprawie. Uważa, że jest radnym wszystkich katowiczan, nie tylko chrześcijan.

 

 

TOP 5 SILESIA FLESZ: Jak się patynuje buty po śląsku i dlaczego prowadzący ma twarz jak Multipla? 😉


–Dlatego, że wystąpił o to do mnie mieszkaniec Katowic, który jeszcze bezpośrednio na mnie głosował, o czym mi powiedział. A ja reprezentuję wszystkich mieszkańców Katowic. Nieważne, czy oni są czarni, żółci, czy zieloni. Nieważne, czy wierzą w Mahometa, Jahwe, czy Chrystusa. Nie widzę żadnych przeciwwskazań. Czemu miałby się znajdować jeden symbol na sali religijnej, przepraszam, sesyjnej, a inny nie – mówi Dawid Durał, radny Koalicji Obywatelskiej.

reklama

Ale w piśmie radnego mowa konkretnie o symbolu buddyzmu. Jeszcze konkretniej o symbolu, jakim posługuje się zarejestrowany Związek Buddyzmu Zen. Przewodniczący rady miasta, do którego skierowany jest wniosek, uważa, że radny Koalicji Obywatelskiej nie powinien zajmować się takimi sprawami.

-Żałuję, że w ten sposób pan radny chce skupić uwagę i pokazać swoją aktywność jako radny miasta Katowice. Oczekiwałbym, żeby ta praca była zdecydowanie bardziej merytoryczna. Niemniej jednak, jeżeli wysoka radna będzie zgodna, jeżeli klub Koalicji Obywatelskiej, którego radny jest przedstawicielem, będzie chciał postulować o jakiekolwiek zmiany– myślę, że taką dyskusję na sesji będzie można przeprowadzić – mówi Maciej Biskupski, przewodniczący rady miasta.

Krzyż na sali sesyjnej katowickiej rady miasta do tej pory kontrowersji nie wzbudzał. Pojawił się po którymś z remontów. Jego obecność wydaje się dość oczywista nie tylko dla przewodniczącego rady.

-Przestrzeń publiczna to nie tylko przestrzeń religijna. To także przestrzeń kulturowa. Gdyby tak było , że doświadczenia tradycje, historie, wiążą się również z tymi doświadczeniami prezentowanymi przez inne symbole i symbole innych religii – to byłoby to uzasadnione, aby one były również obecne w tej specyficznej przestrzeni publicznej, jaką jest sala sesyjna rady miejskiej – mówi prof. Wojciech Świątkiewicz, Instytut Socjologii UŚ.

Na razie krzyż nie zniknie, ale też nie będzie innych symboli. Niewykluczone, że gdyby wyznawcy wszystkich religii chcieli je zawiesić, to mogłoby nie wystarczyć miejsca na ścianach sali sesyjnej.

(Łukasz Kądziołka)

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button