Katowice: Policyjna grupa SPEED pędziła za Ferrari. Po DK 86 zasuwał ponad 180 km/h! [WIDEO]
Co prawda nie tyle ile fabryka dała, ale tak czy owak znacznie więcej niż w tym miejscu wynosiła dopuszczalna prędkość. Policjanci z katowickiej drogówki, należący do tak zwanej grupy Speed, zwalczającej niebezpieczne zachowania w ruchu drogowym zatrzymali kierowcę Ferrari, który pędził ulicą Pszczyńską z prędkością 177km/h w miejscu gdzie można było jechać co najwyżej 100 km/h.
TOP 5 SILESIA FLESZ sprawdza: Szpitale w woj.śląskim to umieralnie? RAPORT MIAŻDŻY!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w niedzielę 19:50 w Telewizji TVS
-Tłumaczył się tym, że po prostu ma taki samochód i mu się spieszyło, więc próbował wykorzystać moc swojego pojazdu i odjechać. Tutaj jednak trzeba przypomnieć, że katowiccy policjanci są wyposażony w najnowocześniejsze samochody, które też mają sporo koni pod maską, więc nie straszny był im pościg za Ferrari – mówi mł. asp. Agnieszka Żyłka, Komenda Miejska Policji w Katowicach.
49-latek za swoją ciężką nogą został ukarany wysokim mandatem i 10 punkami karnymi. Jeśli dalej będzie chciał testować możliwości swojego samochodu, to może się okazać, że w równie szybkim tempie wykorzysta swój limit punktów karnych i straci prawo jazdy…
Do bardziej nietypowej sytuacji doszło na drogach Bilska-Białej. Kursant szkoły nauki jazdy musiał dosłownie zdębieć z dziwienia, gdy na maskę w centrum miasta wpadł mu… jeleń. Nikomu nic się nie stało a polowanie na jelenia trwało do późnych godzin nocnych. Ostatecznie – w asyście policji i straży miejskiej – zwierzę samo odnalazło drogę do lasu.
Kaczyński ostro: Odrzucamy postkolonialną koncepcję Polski jako kraju taniej siły roboczej [WIDEO]
Cmentarz dla zwierząt w Katowicach? Chcą go radni, projekt już jest