Katowice: wiózł nielegalne odpady. Część z nich wylewała się na drogę
Policja z Katowic zatrzymała samochód przewożący nielegalne śmieci. Kierowca przewoził bez zezwolenia pojemniki ze stałą i ciekłą substancją, która mocno śmierdziała. Do tego ładunek był źle zabezpieczony.
TOP 5 SILESIA FLESZ sprawdza, kto wyleciał z partii za start w wyborach!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w niedzielę 19:50 w Telewizji TVS
Policjanci z katowickiej drogówki zatrzymali na ul. Monte Cassino samochód przewożący nielegalne odpady. 35-letni kierowca ciężarowego renault premium, przystosowanego do świadczenia usług pomocy drogowej, przewoził w 12 pojemnikach typu mauser stałą i ciekłą substancję o intensywnej woni.
Pojemniki były od góry wycięte i zabezpieczone jedynie folią stretchową, a zawory spustowe były uszkodzone i nieszczelne, przez co zawartość zbiorników wylewała się na pojazd i jezdnię. Ponadto pojemniki były zamocowane uszkodzonymi pasami transportowymi, które nie posiadały etykiet homologacyjnych, a klamry były skorodowane. W trakcie czynności policjanci ustalili, że firma wykonująca transport odpadów nie posiada wymaganego wpisu do rejestru, a przewożone substancje nie są zgodne ze zleceniem. Na miejsce zostali wezwani funkcjonariusze Inspektoratu Transportu Drogowego oraz Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach, którym przekazano samochód z ładunkiem. Czynności w tej sprawie trwają.
Źródło: Śląska Policja
Śląskie: 12-latka urodziła dziecko. Chce ją przesłuchać prokuratura
Góry śmieci jadą z Bytomia do Gliwic. Dziennie nawet 100 ton