reklama
Kategorie

Katowice: Zrobił TO tuż pod kamerą miejskiego monitoringu. W Jaworznie to samo! [WIDEO]

reklama

Nie zastanawiał się ani chwili, nie przeszkadzało mu nawet to, że jest w samym centrum Katowic.

W ciągu ostatnich kilku dni, właśnie dzięki nagraniom z kamer monitoringu, na gorącym uczynku zostały złapane dwie osoby w Jaworznie i Katowicach

Monitoring miejski coraz częściej sprawdza się w walce z wandalami. W ciągu ostatnich kilku dni, właśnie dzięki nagraniom z kamer monitoringu, na gorącym uczynku zostały złapane dwie osoby w Jaworznie i Katowicach.

W Jaworznie monitoring zarejestrował idącą chodnikiem w centrum miasta grupę osób. Jedna z nich wyrwała przykręconą ławkę i rzuciła ją na drogę. -Policjanci zatrzymali trzy młode osoby, które były w stanie upojenia alkoholowego, bo jedna z nich wydmuchała ponad 2 promile alkoholu. Te osoby są podejrzane o to, że uszkodziły ławeczkę na ulicy Mickiewicza – mówi kom. Tomasz Obarski z Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie.

Policja czeka na wycenę strat spowodowanych przez 24-letniego mieszkańca Jaworzna

Policja czeka na wycenę strat spowodowanych przez 24-letniego mieszkańca Jaworzna. Jeśli wyniosą powyżej 500 zł, zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako przestępstwo, za co grozi wyższa kara. Za swoje zachowanie odpowie także wandal, któremu nie spodobała się wystawa fotograficzna na ul. Św.Jana w Katowicach i postanowił ją zniszczyć.

reklama
Wandal był pijany i zachowywał się agresywnie wobec strażników miejskich. Noc spędził w izbie wytrzeźwień

-Nasz dyspozytor zauważył na monitoringu mężczyznę, który dokonał dewastacji, a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia. Na szczęście mężczyzna nie uciekł daleko. Całe zajście obserwował nasz dyspozytor, o czym informował na bieżąco strażników. I strażnicy po bardzo krótkim czasie dotarli do sprawcy – mówi Klaudia Szczygieł ze Straży Miejskiej w Katowicach. Wandal był pijany i zachowywał się agresywnie wobec strażników miejskich. Noc spędził w izbie wytrzeźwień. (Paweł Jędrusik)

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button