Skorzystało z niej 93 przedsiębiorców. Chorzów, jako jedno z pierwszych miast w Polsce, zdecydował się na zwrot pełnej, rocznej, uiszczanej w styczniu, opłaty za sprzedaż alkoholu w lokalu. [fot. poglądowa / www.pixabay.com]

Kiepskie rokowania dla wielu biznesów. Hotele i lokale gastronomiczne w Katowicach świecą pustkami

Agnieszka Strzelczyk16 marca 2021Ostatnio zaktualizowane: 16 marca 2021

0 10 016 1 minuta

Kryzys spowodowany zarazą dotyka wielu branż. Na ulicach Katowic pustki w lokalach gastronomicznych już nikogo nie dziwią. Ale nawet te, które mogą teraz działać – działają na oparach.

Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00

– Funkcjonujemy, ale patrząc na to, co się dzieje w tej chwili z liczbą zakażeń – podejrzewamy, że może jeszcze tydzień nam zostanie takiej działalności na oparach. Mówimy o obłożeniu w hotelach katowickich często poniżej 10%. To są naprawdę bardzo skąpe ilości. Najprawdopodobniej, tak zakładamy, że do Świat Wielkanocnych będziemy zamknięci – mówi Katarzyna Gaweł, Q Hotel Plus Katowice.

Hotele są nie tylko związane z branżą gastronomiczną. W Katowicach głównym powodem do wizyt są spotkania biznesowe.

Choć w Spodku pierwszy raz od roku pojawili się w zeszły weekend goście, bo odbył się tu Festiwal Roślin, to nadal nie ma porównania do tego, co było przed pandemią. Zarządca Spodka i MCK liczy straty.

– Rocznie organizujemy średnio około 500 wydarzeń. Różnej skali, różnej wielkości i w różnych dziedzinach. W 2020 udało nam się zrobić jedynie 100. Głównie chodzi o pierwszy kwartał, kiedy jeszcze można było gdzieś tam do połowy marca robić. W kwestii przychodów, to dla nas w stosunku do 2019 roku to jest spadek o około 13 mln złotych – mówi Marcin Stolarz, prezes PTWP EC.

Ta sytuacja odbija się na pracownikach. Pracodawcy albo zwalniają, albo płacą mniej. Choć jednocześnie dane z katowickiego urzędu pracy nie są tragiczne.

– Stopa bezrobocia dalej jest najniższa w kraju. Obserwujemy wzrost liczby osób bezrobotnych. Także tych, którzy mają prawo do zasiłku. Otrzymuje go tylko osoba, która w ciągu ostatnich 12 miesięcy w dwóch ostatnich latach pracowała. Podkreślam to, bo dużo osób rejestruje się takich, które niedawno pracowały – mówi Iwona Woźniak-Bagińska, PUP Katowice.

Rokowania dla wielu biznesów są na razie kiepskie. Choć mówi się o tym, że jesienią mogłyby wrócić wydarzenia, to 100-procentowej pewności nie ma nikt, a straty rosną z miesiąca na miesiąc.

Autor: Łukasz Kądziołka