reklama
Kategorie

Kierowcy nie wiedzieli co się dzieje! Dym był wszędzie

reklama

Ogromne zadymienie ograniczające widoczność na drodze kierowcom i dym przeszkadzający w oddychaniu. Co wydarzyło się w Żorach?

Na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna i powiadomił, że ktoś z mieszkańców ulicy Reja w Żorach pali ognisko, z którego wydobywa się gęsty i gryzący dym. Teren był mocno zadymiony, a kierowcy zmuszeni byli jechać bardzo wolno, gdyż z powodu jego pojawienia się na drodze widoczność sięgała zaledwie kilku metrów.

Policjanci zlokalizowali miejsce, gdzie rozpalono kilka mniejszych ognisk. Znajdowały się one w niedalekiej odległości od zagajnika, na dnie leżącej w pobliżu ulicy Reja skarpy. Właściciele posesji, na którą weszli przez otwartą furtkę mundurowi byli bardzo zdziwieni i niezadowoleni. Twierdzili, że wszyscy wokół spalają w ten sposób gałęzie i nie widzieli w tym nic złego… Teraz mundurowi sprawę skierują do sądu, a czterdziestoparoletnie małżeństwo zapłaci grzywnę.

reklama

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button