reklama
Oglądaj w TVS

Kierunek Zdrowie – smog a choroby układu oddechowego

reklama

Każdy emituje swoją „Chmurkę smogu”. Mówi się, że jesteśmy tym, co jemy. Czy również tym, czym oddychamy? Czy środowisko, w którym żyjemy ma wpływ na nasz organizm? W programie Kierunek zdrowie porozmawiamy o tym, jaki jest wpływ smogu na układ oddechowy i w jaki sposób możemy poprawić jakość powietrza, którym oddychamy na Górnym Śląsku.

 

 

Przez smog rocznie przedwcześnie umiera na świecie 7 milionów ludzi – trzy razy więcej niż przez COVID-19. W Polsce ponad 50 tysięcy.   Oznacza to, że przyczyną zgonu co dziesiątej osoby umierającej w Polsce jest oddychanie zanieczyszczonym powietrzem. W szwajcarskim rankingu IQ Air na pierwszym miejscu europejskiej listy najbardziej zanieczyszczonych miast znalazło się w 2020 roku 20-tysięczne śląskie Orzesze.

reklama

IQ Air ma dostęp wyłącznie do danych dotyczących stężenia PM 2,5 w tej miejscowości. Średnia roczna w Orzeszu to 44,1 AQI, czyli, według indeksu jakość powietrza jest „dobra”. Gorzej jest, jeśli popatrzymy na poszczególne miesiące: w grudniu średnia wyniosła 96,3 AQI. To oznacza, że średnie stężenie PM 2,5, według przeliczników, wynosiło 34µg/m3.

– Nie znaliśmy wyników tego rankingu, ale istotnie, często zimą w Orzeszu nie ma czym oddychać – przyznał  lek.  Leszek Jaworski ze Szpitala Chorób Płuc w Orzeszu.

 

Jaki jest wpływ zanieczyszczonego powietrza na zdrowie? Oczywisty.

Układ oddechowy to miejsce wnikania zanieczyszczeń z powietrza. Czasem słyszy się opinie, że nie jest ważne, czym oddychamy, ale jak się odżywiamy…, ale przewód pokarmowy to 20 mkw a płuca aż 100 mkw. To potężny obszar do wchłaniania zanieczyszczeń do organizmu.

– Układ oddechowy  to tak naprawdę pierwsza ofiara smogu, który jest jednym z głównych czynników zaostrzeń chorób obturacyjnych. Dowodów dostarcza każdy dzień, kiedy normy skażenia powietrza są mocno przekraczane. Covid-19 to jedno, ale okres jesienno- zimowy to czas przepełnionych gabinetów lekarskich. Przede wszystkim z powodu infekcji wywołanych zanieczyszczonym powietrzem – wyjaśnia doktor Jaworski.

 

Określenie smog pochodzi od zbitki angielskich słów „smog” (dym) oraz „fog” (mgła). Oznacza utrzymujące się w miejscu emisji zanieczyszczenia dymowe, którym towarzyszy wysoka wilgotność, ale często używane jest żargonowo do wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń znajdujących się w powietrzu.  Smog zimowy spowodowany jest przede wszystkim emisją pyłu zawieszonego, sadzy, związków siarki i azotu i wynika głównie ze spalania paliw stałych w gospodarstwach domowych.

Z zanieczyszczonym środowiskiem mają związek: zapalenie błony śluzowej nosa, gardła, oskrzeli, nowotwory płuc, astma, przewlekła obturacyjna choroba płuc.

– Osoby narażone na życie w smogu znajdują się w grupie podwyższonego, nawet o 40 proc., ryzyka zachorowania na najczęstsze choroby układu oddechowego i krwionośnego – tłumaczy doktor Jaworski.

 

Najłagodniejszą reakcją na wysokie stężenie pyłu zawieszonego może być:

  • podrażnienie oczu, nosa, gardła i reakcje takie jak katar, kaszel, zapalenie zatok,
  • zaostrzenie występujących już chorób dróg oddechowych takich jak astma oskrzelowa, przewlekła obturacyjna choroba płuc; stan zapalny dróg oddechowych,
  • zaostrzenie chorób układu sercowo-naczyniowego, zaburzenie rytmu serca, wystąpienie ostrej niewydolności serca czy udaru mózgu.

O tym, co jest przyczyną tego, że mamy w woj. śląskim tak złe powietrze i o tym jak staramy się to zmieniać  rozmawiamy w programie Kierunek Zdrowie z Izabelą Domogałą, członkiem zarządu woj. śląskiego

– Podejmujemy wiele działań w ramach programu Czyste Powietrze, choć każdy powinien zacząć od siebie, bo przecież każdy dokłada do środowiska swoją „chmurkę smogu” – przyznała Izabela Domogała.

 

Program antysmogowy, czyli tzw. Uchwała Antysmogowa, jest realizowany w regionie od 2017 roku. Regulacje ekologiczne, dotyczą między innymi konieczności likwidacji źródeł ciepła starszych niż 10 lat lub nieposiadających tabliczek znamionowych, wchodzą w życie już od 1 stycznia 2022 roku. To oznacza m.in., że do końca 2021 r. należy w naszym regionie zlikwidować piece używane powyżej 10 lat.

O tym, czy to się uda i o tym, czy do końca 2022 r. wymienione zostaną zostać piece (w tym kaflowe) i kominki, których eksploatacja rozpoczęła się przed 1 września 2017 r. i które nie spełniają minimalnych poziomów sezonowej efektywności energetycznej i normy emisji dla sezonowego ogrzewania pomieszczeń, już w piątek w programie Kierunek Zdrowie.

Partnerem programu jest Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego. Sfinansowano z budżetu Samorządu Województwa Śląskiego. Projekt realizowany z inicjatywy Zarządu Województwa Śląskiego.

 

Więcej informacji, a także porad w premierowych odcinkach „Kierunku Zdrowie! Premiera programu w każdy piątek o godzinie 16:45.

 

Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi nowościami? Śledź TVS na Facebooku, a także na Instagramie!

 FACEBOOK  INSTAGRAM

ZOBACZ TAKŻE:

Kierunek Zdrowie: Pandemia a zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży

Autor: Maria Zawała

 

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button