Kolejny „Maluch” na nakrętki stanął w Bielsku-Białej
9 kwietnia u zbiegu ulic Mieczysława Michałowicza i Aleksandrowickiej w Bielsku-Białej stanął kolejny sponsorowany przez firmę SUEZ pojemnik na plastikowe nakrętki w kształcie Fiata 126p.
Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00
Białe auto z pomarańczowymi pasami na masce jest identyczne jak trzy pozostałe ustawione w różnych lokalizacjach w mieście – w Straconce, na Złotych Łanach i na osiedlu Karpackim. Każdym z maluchów opiekuje się inna, bielska organizacja pożytku publicznego, która pieniądze ze sprzedaży nakrętek przeznacza na swoje cele statutowe.
– Z dzisiejszym maluchem jest trochę inaczej – mówi prezes zarządu SUEZ Bielsko-Biała S.A. Renata Samson. – SUEZ od początku do końca będzie opiekować się tym pojemnikiem. Już podjęliśmy współpracę z Fundacją Pomaluj Mój Świat. To my będziemy odbierać nakrętki z tego malucha, będziemy szukać rynku zbytu, sprzedawać je i przekazywać pieniądze na konto fundacji i to na konkretny cel. Ten cel ustaliliśmy sobie podczas naszego spotkania. Zakładamy, że środki ze sprzedaży nakrętek z jednego wypełnionego malucha będą wystarczające do pokrycia kosztów jednej godziny w komorze hiperbarycznej. A jeżeli zabranie jakiejś kwoty na godzinę terapii, to jako SUEZ dołożymy brakujące pieniądze. W każdym razie idea jest taka – jeden maluch – jedna godzina – tłumaczy prezes zarządu SUEZ Bielsko-Biała S.A.
Fundacja Pomaluj Mój Świat, o której mowa opiekuje się dziećmi niepełnosprawnymi, bez specjalnego wskazania. Obecnie pod stałą opieką organizacji jest dwadzieścioro ośmioro potrzebujących.
Jedną ze stosowanych przez fundację terapii jest leczenie w medycznej komorze hiperbarycznej.
– Tlen pod wysokim ciśnieniem o wiele lepiej przenika do tkanek i do komórek, początkując tym samym system naprawczy organizmu. Krew zaczyna szybciej krążyć, wzrasta proces produkcji komórek macierzystych, zaczyna się ulepszanie naszego ciała i leczenie wszystkich dysfunkcji. Wszystko zależy też od tego, na jaką chorobę chcemy zadziałać – mówi prezes Fundacji Pomaluj Mój Świat Dagmara Walczak
Terapia w medycznej komorze hiperbarycznej jest dosyć droga. Żeby miała sens, np. dziecko ze spektrum autyzmu powinno skorzystać z 20 godzin zabiegów wykonywanych codziennie i po miesiącu przerwy powtórzyć taki 20-godzinny seans.
Warto dodać, że wachlarz zastosowań komory hiperbarycznej jest bardzo szeroki. Najbardziej spektakularne efekty – czyli te widoczne gołym okiem – zastosowanie komory daje w przypadku leczenia stopy cukrzycowej, trudno gojących się ran i różnych stanów poudarowych. Leczenie tlenem daje też świetne efekty u dzieci z autyzmem, porażeniem mózgowym i zespołem Aspergera, sportowców i seniorów, a także przeciwstarzeniowo czy na migrenę.
Maluch u zbiegu ulic Mieczysława Michałowicza i Aleksandrowickiej jest czwartym, którego sponsorem jest firma SUEZ Bielsko-Biała S.A. O ustawienie go właśnie w tym miejscu zabiegały wspólnie dwie rady osiedlowe – Rada Osiedla Południe i Rada Osiedla Słoneczne.
– Świadczy to o tym, że maluch będzie obsługiwał dość dużą liczbę mieszkańców. Serdecznie zachęcam do zbierania nakrętek i wrzucania ich do naszych pojemników – to nie tylko ekologia, ale też szczytny cel – mówi naczelnik Wydziału Gospodarki Miejskiej Urzędu Miejskiego w Bielsku- Białej Wiesław Maj. – Nadal myślimy i pracujemy nad kolejnymi pojemnikami na nakrętki – m.in. w kształcie tramwaju, który stanie w rejonie starej zajezdni tramwajowej w Olszówce. Kolejną lokalizacją będzie Wapienica. Wszystko zależy od pozyskania sponsorów – dodaje naczelnik.
W przyszłym tygodniu na osiedlu Wojska Polskiego stanie ostatni z maluchów – tym razem w kolorze pomarańczowym.
Pojemniki przeznaczone są na wszelkie plastikowe nakrętki, bez względu na kształt czy kolor. Mogą to więc być nakrętki np. po napojach, kawie, mleku czy jogurtach. Do maluchów można wrzucać również nakrętki po chemii gospodarczej, po płynach do zmywania, szamponach i płynach do płukania. Ważne, by nie dorzucać do nakrętek innych przedmiotów, a jeśli mają one np. tekturowe uszczelki – trzeba je usunąć przed wyrzuceniem.
Źródło i foto: UM Bielsko-Biała
Miasta na Śląsku przygotowują Punkty Szczepień Masowych. Będzie ich sporo [WIDEO]