reklama
REKLAMA
Kategorie

Wisła: Centrum Edukacji Ekologicznej z nowymi mieszkańcami [WIDEO]

reklama

Oczko wodne przy Centrum Edukacji Ekologicznej ma nowych mieszkańców! Są nimi ryby, a dokładnie – amury. Zwierzęta wypuszczono do stawu dzięki staraniom Urzędu Miasta w Wiśle. Ich obecność jest nieprzypadkowa. Zadaniem ryb jest oczyszczenia stawu z roślin, które powodują jego zarastanie. Zobaczcie, jak przebiegała akcja wypuszczania ryb do oczka!

 

Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00

W naturalnych warunkach amury preferują zbiorniki z wodami stojącymi lub wolno płynącymi. W takich warunkach woda się szybko nagrzewa, co stwarza doskonałe warunki dla rozrodu amurów. Ikra, czyli jaja amura składana jest w mulastych wodach o temperaturze około 20 stopni Celsjusza. Samica może złożyć nawet pół miniona jajeczek! Mętna woda zapobiega opadaniu ikry na dno. Czas rozwoju zarodków w jaju w sprzyjających warunkach wynosi 3 dni. Otoczka jajowa pęka a na zewnątrz wydostaje się larwa. Pożywieniem larwy amura jest żółtko które znajduje się w jaju. Zanim skończą się zapasy, larwa jest w stanie samodzielnie zdobywać pokarm. Okres larwalny kończy się gdy wykształcą się płetwy a kręgosłup skostnieje. Wtedy mówimy o narybku. To bardzo intensywny czas rozwoju ryby, kiedy intensywnie pobiera pokarm i jest bardzo ruchliwa. Szybko też rośnie. Ilość pokarmu i kondycja ryby na etapie narybku rzutuje na jej dalsze życie – zdrowie czy zdolność do rozrodu.

reklama

Amury w warunkach naturalnych dożywają nawet 15 lat. Dojrzałość płciową osiągają w wieku 6-8 lat. Są też chętnie łowione przez wędkarzy. Największy okaz złowiono w 1998 roku. Amur mierzył 132 centymetrów długości i ważył 39,2 kilogramy!

Ciepła woda w zbiornikach stwarza idealne warunki do rozwoju roślinności wodnej – fitoplanktonu. Stanowi on główne pożywienie amurów. Zarastanie zbiorników wodnych stopniowo prowadzi do ich wypłycania, a w dalszej perspektywie – zanikania. Zarośnięte, „kurczące się” stawy, oczka i jeziorka świadczą więc o braku obecności ryb roślinożernych. Z nadmiarem roślinności walczą też tołpygi i młodociane osobniki karpia.

W wodach żyje wielu amatorów rybich jajeczek. Zazwyczaj są to inne gatunki ryb, np. ukleja. Także narybek często pada ofiarą ryb drapieżnych. Na dorosłe ryby czyhają drapieżne ssaki. Typowym łowcą ryb jest wydra, gatunek objęty ochroną. Wydra odwiedza stawy hodowlane, dlatego jest bardzo uciążliwa dla hodowców. Poluje nocą, jest też mała i zwinna, dlatego często stosowane zabezpieczenia stawów nie są skuteczne. Skutecznym łowcą ryb jest też gatunek inwazyjny w Polsce – norka amerykańska. Zagrożeniem są liczące setki ptaków, kolonie kormoranów. To kolejny gatunek objęty ochroną ścisłą w Polsce. Przeciętny kormoran czarny zjada nawet 800 gram ryb dziennie. Preferują polowania na dużych stawach hodowlanych. Żerowanie kormoranów jest również bardzo uciążliwe dla hodowców ryb. Innymi ptakami rybożernymi są czaple, perkozy, nury. Straty w wyniku żerowania wydr i ptaków drapieżnych pokrywa Skarb Państwa.

źródło: UM Wisła / CEE w Wiśle

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Koronawirus w Polsce: Rząd przedłuża obostrzenia do 18 kwietnia

„Kochajcie mnie, mamo i tato”. Plakaty broniące praw młodzieży LGBT+ zawisły na Śląsku [WIDEO]

Po pijaku wtargnęli do szpitala tymczasowego w MCK. Chciał pokazać koledze szpital

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button