15 marca w Sosnowcu rozpocznie się nabór wniosków w ramach programu in vitro. Pary, które są zainteresowane uczestnictwem mogą zgłaszać się do klinik, które przystąpiły do konkursu.
Tylko w tym roku Sosnowiec wyda na ten cel 200 tysięcy złotych. W ramach całego programu, który rozpoczął się w 2021 roku i potrwa do 2024 roku będzie to 800 tys. zł.
– W tym roku 40 par kolejnych, bo w sumie całość tego programu obejmuje 160 par. Z takich informacji dla nas najważniejszych, do tej pory w sumie urodziło się 35 dzieci z tego programu naszego miejskiego. Ponadto cztery kobiety są jeszcze w ciąży – mówi Krzysztof Polaczkiewicz, Urząd Miejski w Sosnowcu.
Nabór z kolei zakończył się w lutym w Częstochowie. W tym mieście in vitro jest dofinansowywane od 11 lat.
– W poprzednich latach było bardzo duże zainteresowanie. W ubiegłym roku 44 wnioski zostały złożone, a dwa lata temu 65 wniosków. Jak to zwykle jest przy takich kwestiach formalnych, czasami ktoś się wycofuje, 40 par mogło skorzystać z tego dofinansowania z naszego programu zdrowotnego. W tym roku jest mniej wniosków, wpłynęło 29 wniosków – mówi Tomasz Jamroziński, Urząd Miasta Częstochowy.
Jednak nie wszystkie miasta decydują się na dofinansowywanie in vitro. Dla par, w których miejscach zamieszkania nie ma takich programów, jest dobra wiadomość – wkrótce ruszy program wojewódzki. Na ten cel województwo śląskie wyda 20 milionów złotych przez cztery lata.
– W tej chwili jesteśmy na etapie opiniowania projektu polityki zdrowotnej pn. „Dofinansowanie metody in vitro, czyli leczenia niepłodności”, dla par, które starają się o potomstwo. Jest to projekt, który będzie rozłożony na lata 2023-2026. W tej chwili mamy zabezpieczone 5 milionów złotych na ten rok – mówi Katarzyna Stachowicz, radna Sejmiku Województwa Śląskiego.
Na razie nie wiadomo, kiedy program się rozpocznie, ale jest duża szansa, że będzie to jeszcze przed wakacjami.
Autor: Paweł Jędrusik
