Koniec parkingowego chaosu w Katowicach. Miasto wydaje wojnę parkingowym dzbanom!
Zastawione chodniki, zatarasowane ścieżki rowerowe czy zniszczone zieleńce. Tak dzięki kierowcom, którzy parkują gdzie popadnie, wygląda centrum Katowic. -Doszliśmy do punktu w którym należy powiedzieć „dość”. Dlatego dziś ruszamy z akcją „Wyzwanie: parkowanie!” – ogłosił dzisiaj prezydent Katowic, Marcin Krupa.
Ze Śląska ruszyły wycieczki zarośniętych do fryzjerów w Małopolsce 😉
TOP 5 SILESIA FLESZ zawsze w niedzielę o 19.50 w TVS!
– Czasami są i też źle zaparkowane. Także jest czasami sytuacja, że się zdarza, że blokuje przejście – mówi Piotr, mieszkaniec Katowic. -Zastawiają całe chodniki i pieszy nie ma już gdzie przejść prawdę mówiąc – mówi Anna, mieszkanka Katowic.
Władze Katowic w końcu zauważyły problem. Jak ogłosił dziś prezydent Marcin Krupa, rozpoczyna się akcja, która ma doprowadzić do uporządkowania chaosu parkingowego w Katowicach. Na pierwszy ogień mają pójść Śródmieście i pobliska Koszutka, gdzie problem jest największy.
– Straż Miejska cały czas uzyskuje informacje o tym, że pomysłowość kierujących pojazdami przekracza naszą wyobraźnię – mówi Piotr Piętak, z-ca komendanta Straży Miejskiej w Katowicach.
Najpierw urzędnicy chcą edukować kierowców za pomocą specjalnie przygotowanych ulotek, które wizualnie przypominają mandat. Po 10 maja taryfa ulgowa ma się skończyć i kierowcom będą wręczane prawdziwe mandaty karne w wysokości od 100 do 500 zł w zależności od przewinienia. Dzięki specjalnej stronie internetowej, w akcji pomóc mają mieszkańcy.
– Na tej stronie będzie można wskazywać tych kierowców, których przekornie można nazwać „miszczami parkowania” przez „sz” i „cz”, tak więc będzie można wskazywać najgorsze zachowania osób, które na co dzień poruszają się swoimi samochodami – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Ponad to w ramach akcji „Wyzwanie: parkowanie!” zrewitalizowane zostaną zniszczone przez samochody katowickie zieleńce. Po jednym w każdej z 22 dzielnic. Sami kierowcy mówią, że o ile chcieliby zawsze parkować przepisowo, tak często jest to bardzo utrudnione.
– Jeżdżę w kółko, jeżdżę w kółko jak pan widzi – mówi Andrzej, mieszkaniec Katowic. -Nie jeżdżę samochodem, tylko mąż po mnie przyjeżdża, widzi pan tutaj gdzieś miejsce żeby można było zaparkować? – zastanawia się Ela, mieszkanka Katowic.
Tych na pewno nie brakuje w centrach przesiadkowych Brynów, Ligota czy Zawodzie, które jednak na razie stoją puste. Jak zapowiadają urzędnicy akcja „Wyzwanie: parkowanie!” ma być prowadzona do skutku, czyli do pełnego oczyszczenia miasta ze źle parkowanych samochodów.
autor: Bartosz Bednarczuk
Kierowca śmiertelnie potrącił rowerzystę. Wrócił po urwane lusterko i uciekł [WIDEO]
Górnictwo na Śląsku ma być wygaszone. Jako pierwsza zamknięta zostanie kopalnia Ruda Ruch Pokój
Zatrzymanie właściciela klubu Face2Face w Rybniku niezasadne. Jest wyrok sądu