188 nowych przypadków koronawirusa na Śląsku, aż 74 z nich dotyczy pracowników kopalń. Tym razem w należącej do JSW kopalni Borynia oraz należącej do PGG kopalni Bolesław Śmiały.
Zobacz także: Kopalnie na Śląsku zamknięte na 3 tygodnie przez koronawirus
– Pozostali to rodziny górników, do których dojeżdżają wymazobusy i pobierają próbki do badań. W następnych dniach oczywiście nadal będziemy kontynuowali badania przesiewowe, więc te wyniki nadal mogą być wysokie – mówi Alina Kucharzewska, Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach.
W kopalniach samej Jastrzębskiej Spółki Węglowej do tej pory wykryto ponad 3,3 tys. przypadków koronawirusa. Najwięcej na Pniówku – blisko 1,6 tys. Dzisiaj za sytuację w śląskim górnictwie przewodniczący Koalicji Obywatelskiej Borys Budka obwiniał rząd . Stwierdził, że ministrowie Szumowski i Sasin zamiast zająć się sytuacją na Śląsku – zajmowali się wyborami.
– Niestety COVID stanowi przykrywkę do tego, by rozwiązywać w sposób brutalny ekonomiczne problemy śląskich kopalń. Bo wybór tych kopalń do ich częściowego zamykania jest nieprzypadkowy. To są kopalnie, które odnotowują bardzo niskie wyniki ekonomiczne. Ale przypomnę, że tu, w województwie śląskim, w polskie kopalnie, ten rząd wpompował 10 mld złotych bez żadnego efektu – mówi Borys Budka, Koalicja Obywatelska.
Tylko do tej pory w województwie śląskim zakażonych koronawirusem zostało ponad 11 tysięcy osób. Zmarło 269 z nich. Koronawirusa pokonało ponad 3 tys. osób.
autor: Paweł Jędrusik
Tarcza antykryzysowa: Kolejne postojowe na kontach mieszkańców woj.śląskiego
Wybory prezydenckie: 28 czerwca nie zostanie wykorzystany żaden element pakietu z 10 maja
Gliwice: Kolejne testy na koronawirus i wyniki ujemne. Pacjenci opuszczają szpital!
