reklama
Kategorie

Łamanie przepisów BHP i brak wynagrodzenia w terminie – kontrola PIP w Amazonie!

reklama

Praca ponad siły, bez zapewnienia pracownikom odpowiednich środków bezpieczeństwa. Do tego zaniżane i wypłacane nieterminowo wynagrodzenia – taki obraz pracy w centrach Amazona wynika z kontroli Państwowej Inspekcji Pracy. W ocenie związkowców kontrolerzy wskazali zaledwie część nieprawidłowości występujących w firmie.

 

Rybnik: Zagadkowa śmierć 35-latka

reklama

W marcu Sekretariat Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ Solidarność wspólnie z komisją zakładową Solidarności wystąpił do Głównego Inspektora Pracy Wiesława Łyszczka o przeprowadzenie kontroli w centrach magazynowych Amazona. Zwróciliśmy się bezpośrednio do szefa PIP, gdyż skala problemu przekraczała możliwości Okręgowych Inspektoratów Pracy. Amazon jako pracodawca cieszy się złą sławą na całym świecie. W Niemczech pracownicy tej firmy przeprowadzili w ostatnich latach już kilka strajków. Tymczasem w Polsce warunki pracy w Amazonie są nieporównywalnie gorsze od tych w niemieckich centrach magazynowych – mówi Alfred Bujara, przewodniczący handlowej Solidarności.

Wyniki przeprowadzonych w tym roku kontroli w polskich centrach magazynowych Amazon zaprezentowane zostały przez Głównego Inspektora Pracy podczas konferencji prasowej, która odbyła się w Warszawie. Lista nieprawidłowości wykazanych przez PIP jest bardzo długa.

Inspektorzy wykazali m.in. łamanie przepisów o czasie pracy, nieterminową wypłatę wynagrodzeń i zaniżanie ich wysokości, niewyposażenie pracowników w podstawowe środki ochrony indywidualnej oraz łamanie innych przepisów BHP. Pracownikom obsługującym monitory komputerowe nie zapewniono nawet krzeseł, musieli wykonywać swoją pracę na stojąco. Z kolei wśród pracowników fizycznych na części stanowisk normy określające maksymalny wysiłek fizyczny podczas zmiany roboczej były przekraczane nawet dwukrotnie.

OGLĄDAJ TAKŻE SILESIA FLESZ [17.09.2018]

Od dawna wskazujemy, że w Amazonie wymaga się pracy ponad siły, a warunki pracy są fatalne. Pracownicy mają do wypełnienia wyśrubowane do granic możliwości normy, a za najdrobniejsze nawet odstępstwo grożą im nieprzyjemności lub nawet zwolnienie z pracy – mówi szef handlowej Solidarności.

Alfred Bujara zapowiada kolejne wnioski o przeprowadzenie kontroli w Amazonie, gdyż jak podkreśla, dotychczasowe działania inspektorów PIP dotyczyły zaledwie części nieprawidłowości, które zdaniem związkowców występują w tej firmie.

Zwrócimy się również do Głównego Inspektora Pracy o przekazanie pełnego raportu pokontrolnego. Na tej podstawie będziemy podejmować dalsze działania. Bo skala problemu jest znacznie większa niż to, co zostało przedstawione mediom przez PIP – zaznacza przewodniczący.

Do tej pory Amazon uruchomił w Polsce centra logistyczne w Poznaniu, Wrocławiu, Sosnowcu i Kołbaskowie pod Szczecinem. Firma prowadzi także Centrum Rozwoju Technologii w Gdańsku i biuro Amazon Web Services w Warszawie. Zatrudnia w Polsce ponad 9 tys. osób.

Źródło: Śląsko-Dąbrowska Solidarność

reklama

4 komentarze

  1. PIP niech skontroluje warunki pracy w rodzimych przedsiębiorstwach np kopalnie byłego holdingu. Brak sprzętu, ludzie niedługo będą pracowali gołymi rękami a sprzęt który jest pracuje bez obowiązkowych przeglądów jest wręcz niebezpieczny. Pewnie Amazon nie pozwolił Solidaruchom tam utworzyć związku i prawidłowo!!

  2. A ludzie się tak pchają do Amazona, bo darmowy dojazd do pracy, bo to bo tam to. Wszedzie jest fajnie gdzie nas nie ma.

  3. Nigdy nie zdarzyło się aby wypłata dotarła do mnie później niż powinna, BHP jest przestrzegane na każdym dziale. Norma… ok mogłaby być niższa i to jedyny punkt z którym się zgadzam, cała reszta to jakaś bzdura wyssana z palca. Pracuję w Amazonie od 7 miesięcy. Nie jestem nikim ważnym tylko zwykłym pracownikiem. Niech się PIP zajmuje warunkami w jakich pracują pracownicy Biedronki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button