reklama
Silesia Flesz najnowsze informacje

Lekarze z Kliniki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego przywracają pacjentom głos WIDEO

Po latach mają szansę odzyskać głos. A to wszystko dzięki protezom głosowym, czyli mikrourządzeniom wszczepianym pacjentom, którzy mają za sobą chorobę nowotworową i zabieg usunięcia krtani. Medycy Kliniki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego takie zabiegi wykonują od 2019 roku, jednak dziś po raz pierwszy szkolili w tym zakresie lekarzy z innych ośrodków południowej Polski.

 

– Dobrze się czuję, bo można mówić. Jakby się nie mówiło, to… Tylko by pasowało, żeby była jeszcze jedna ręka trzecia. Żeby dwoma można było robić, a trzecią przyciskać ten guzik. Bo bez przyciskania się nie da mówić – mówi Andrzej Biernat, ma protezę od sześciu miesięcy.

– Z dnia na dzień próbowałem co godzinkę ćwiczyć. Godzina, później półtorej, potem dwie. Potem na przykład brać więcej oddechu i móc coś dłużej powiedzieć, żeby co chwilę nie przerywać – mówi Rafał Szynalik, ma protezę od dwóch lat.

reklama

To jedni z wielu pacjentów, którzy do Zabrza wracają co kilka miesięcy, by protezę głosową wymieniać. Niestety statystyki są bezwzględne, ponieważ pokazują, że do usunięcia krtani w chorobie nowotworowej dochodzi u blisko 70% wszystkich pacjentów. W Szpitalu Specjalistycznym w Zabrzu tylko w ubiegłym roku takich zabiegów wykonano 35, a te często łączone są z pierwotnym wszczepieniem protezy.

– Protezka jest to tak naprawdę połączenie drogi oddechowej, która w tym momencie u pacjentów po laryngektomii zaczyna się na szyi – tutaj rozpoczyna się droga oddechowa, tam wszywamy tchawicę po usunięciu krtani – i drogi pokarmowej, czyli droga, która dalej prowadzi przez usta.Żeby uzyskać głos, żeby  pacjent mógł mówić, pacjent powietrze musi dostarczyć do gardła dolnego, do przełyku. Tak, żeby wychodząc przez jamę ustną uzyskać dźwięk falując fałdami błony śluzowej – mówi dr hab. n. med. Paweł Sowa, Katedra i Oddz. Kliniczny Otorynolaryngologii i Onkologii Laryngologicznej SUM w Katowicach.

Brzmi skomplikowanie i w praktyce też bywa to trudne. Dlatego pacjenci przygotowujący się do operacyjnego usunięcia krtani już na kilka dni przed zabiegiem obejmowani są opieką logopedy. Z pomocą specjalisty trenują  przede wszystkim wyrównanie oddechu, by po wszczepieniu protezki biegłość aparatu mowy została zachowana w jak najwyższym stopniu.

– Mowa protezowa, głos w mowie protezowej powstaje właściwie na tej samej zasadzie, co w mechanizmie krtaniowym, czyli na powietrzu wydychanym z płuc. I chodzi o to, żeby pacjent miał jak najdłuższą tą fazę wydechową. I nad tym pracujemy. Ćwiczenia polegają na wydłużaniu samogłosek. Czyli nabieramy powietrza i  staramy się jak najdłużej wypowiadać samogłoski – mówi Ilona Mika, logopeda.

Pacjent po przebytej operacji usunięcia krtani z jednoczesnym wszczepieniem protezy głosowej może rozpocząć rehabilitację już w ciągu dwóch tygodni.

ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ

 

Fatima Orlińska

reklama

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button