reklama
Sport

Loty narciarskie: Polska pierwsza w Planicy! Kapitalni Wolny i Kubacki!

Polska wygrała konkurs drużynowy w lotach narciarskich w Planicy! Biało-czerwoni prowadzili już po kapitalnej serii, w której huknęli odległościami zarówno Jakub Wolny jak i Piotr Żyła. W drugiej Polacy tylko potwierdzili, że wygrywamy Puchar Narodów zasłużenie! A lot Piotra Żyły na 242,5 metra kibicom będzie śnił się po nocach!

 

Robimy masę, czyli WIELKI TEST NIEMIECKICH SŁODYCZY w TOP 5 SILESIA FLESZ!

Lotami na „mamucie” w słoweńskiej Planicy skoczkowie żegnają sezon w skokach drużynowym. Polacy w tym roku wygrywali dwukrotnie. Dzisiaj w Planicy Polska dołożyła 3. zwycięstwo w drużynówce. Nasza kadra w składzie Wolny – Stoch – Kubacki – Żyła to była dzisiaj prawdziwa, podniebna eskadra!

reklama

Sygnał tego, że będzie dzisiaj w konkursie dobrze, a nawet bardzo dobrze – dał Jakub Wolny. Już w pierwszej serii poleciał na 237,5 meta, ustanawiając swoją „życiówkę”. Lot oklaskiwali nie tylko kibice, ale i sędziowie, którzy Polakowi dali bardzo dobre noty. I od tego momentu biało-czerwoni liderowania zestawieniu już nie oddali!

Kolejne świetne skoki oddali Kamil Stoch – 227 metrów i Dawid Kubacki, który wylądował na 229,5 m. Piotr Żyła, o którego formę kibice zawsze drżą najbardziej – bo lubi zepsuć jeden z dwóch skoków – tym razem zaprezentował się kapitalnie i poleciał na 226,5 m.

Polska po pierwszej serii prowadziła ze Słoweńcami z ponad 23-punktową przewagą i z ponad 25-punktowym zapasem nad Niemcami. Do drugiej serii nie awansowali Czesi i Rosjanie. Tu ciekawostka – Sborna starowała w konkursie drużynowym w Planicy w trzech – bo na belce startowej zabrakło Dmitrija Wasiljewa.

W przerwie między pierwszą a drugą serią mieliśmy wzruszającą uroczystość. Tuż po skoku Piotra Żyły na belce w Planicy usiadł 37-letni Robert Kranjec. Oddał swój ostatni skok w karierze, a do lotu wystartowała skoczka z orlego gniazda jego córka. Słoweniec, który największe życiowe sukcesy odnosił w sezonie 2012/2013, pożegnał się z publicznością lecąc na odległość 213 m.

Druga seria to w dalszym ciągu kapitalne skoki biało-czerwonych! Na trzeciej zmianie w serii finałowej odpalił z odległością Dawid Kubacki, lecąc aż 230 metrów!

Kapitalnie skakał też otwierający dla biało-czerwonych serię finałową Jakub Wolny, który poszybował na odległość 228,5 metra i wystawiony w tym konkursie na drugiej zmianie, a spisujący się ostatnio nie najlepiej Kamil Stoch – nasz arcymistrz i multimedalista skoczył 221m.

Kapitalnie walczyli Słoweńcy, a szczególnie Domen Prevc, który dopisał swojej drużynie sporo punktów, lotem na odległość 239 metrów. Także Japończyk – Ryoyu Kobayashi pofrunął aż 237 metrów! Słoweniec Timi Zajc także dołożył do pieca, skacząc aż 235,5 metra! Jednak prawdziwą bombę odpalił w 2. serii Niemiec – Markus Eisenbichler. On nie skoczył, on nie poleciał – on odpalił petardę bo tak trzeba nazwać lądowanie na odległości 246 metrów! Serca polskich kibiców zadrżały!

Ale nasze oczy zwrócone były po trzech kolejkach już tylko na jednego skoczka. Na belce startowej Piotr Żyła! Znany z bardziej niż zabawnych wypowiedzi skoczek musiał udźwignąć olbrzymi ciężar odpowiedzialności i zachować przewagę. I zrobił to! Ale jak to zrobił! Piotr Żyła poszybował na odległość 242,5 metra! 1627 punktów – ta łączna nota daje dzisiaj Polakom zwycięstwo w konkursie drużynowym w lotach w słoweńskiej Planicy!

Polska w klasyfikacji generalnej wygrywa Puchar Narodów z ogromną przewagą nad Niemcami i Japonią!

 

W niedzielę zakończenie sezonu w skokach narciarskich 2018/2019. Skoczkowie zmierzą się jeszcze w konkursie lotów – ale tym razem indywidualnie.

 

autor: Wojciech Żegolewski

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button