reklama
Kategorie

Mama i tata to także zawód! Gliwice stawiają na rodziny zastępcze

reklama

W Gliwicach na razie jest ich 8. Opiekują się dziećmi, które z różnych przyczyn nie mogą przebywać z biologicznymi rodzicami. Z powodzeniem wychowują, dają ciepły dom i miłość. To zawodowe rodziny zastępcze. Gliwicki samorząd chce poszerzyć to niezwykłe grono. Jeśli masz w sobie wiele miłości, dobroci, chęć niesienia pomocy i wspierania dzieci pozbawionych opieki własnych rodziców, a jednocześnie świadomość, że to duża odpowiedzialność, to możesz śmiało wybrać się na specjalne spotkanie informacyjne!

Ciepły dom – pełen miłości, zaufania, bezpieczeństwa i zrozumienia, to podstawa udanego dzieciństwa. Niestety, wiele dzieci jest pozbawionych tego fundamentalnego elementu, niezbędnego do prawidłowego rozwoju. Dlatego miasto stara się zapewnić im bezpieczną przystań. Tą przystanią są zawodowe rodziny zastępcze. W Gliwicach jest ich 8. Miasto poszukuje kolejnych chętnych.

Ty pomagasz dzieciom. Miasto Tobie

Gliwickiemu samorządowi zależy, aby jak najbardziej zminimalizować dyskomfort dzieci, które znalazły się w trudnej sytuacji życiowej. Dlatego powstały zawodowe rodziny zastępcze. Są one lepszą alternatywą dla domów dziecka, w których przy dużej ilości podopiecznych, nawet przy najlepszych chęciach, nie ma możliwości zapewnienia im odpowiedniej dawki uwagi, miłości, życzliwości i poczucia bezpieczeństwa. W zawodowych rodzinach zastępczych przebywa tylko kilkoro (maksimum 3) dzieci. Zastępczy rodzice mają więc możliwość skupić się na dzieciach, poznać ich potrzeby, zapewnić odpowiednią uwagę i ciepło.

reklama

-Jedną z wielu zalet bycia rodziną zastępczą jest przede wszystkim radość i satysfakcja z pomagania innym, ukazanie dzieciom modelu prawidłowo funkcjonującej rodziny, zapewnienie im poczucia bezpieczeństwa, możliwości wszechstronnego rozwoju, diagnozy i ewentualnej terapii, umożliwienie dzieciom harmonijnego wejścia w dorosłość, a także samorealizacja poprzez zdobywanie nowych doświadczeń życiowych – mówi Brygida Jankowska, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Gliwicach.

Zawodowe rodziny zastępcze stwarzają dzieciom w trudnej sytuacji życiowej szansę na szczęśliwe dzieciństwo i odnalezienie utraconego spokoju. Są dla nich pomostem w drodze do rodziny adopcyjnej lub przystanią w oczekiwaniu na powrót do biologicznej rodziny, gdy ta już uporządkuje swoje życie. Rodzice zastępczy nie przysposabiają dzieci na zawsze. Zajmują się nimi i stwarzają jak najlepsze warunki do spokojnego codziennego życia, zaspokajając potrzeby i zapewniając możliwości rozwoju. W tym czasie pracownicy pomocy społecznej pracują z biologiczną rodziną. Jeśli taka praca przynosi efekty, dziecko wraca do rodziców, jeśli nie – rozpoczyna się poszukiwanie rodziny adopcyjnej. W zawodowej rodzinie zastępczej dzieci mogą przebywać do pełnoletności lub, w przypadku dalszego kształcenia, dłużej. Zawodowa rodzina zastępcza różni się od niezawodowej tym, że opiekuje się trójką dzieci i otrzymuje z tego tytułu wynagrodzenie. Może też pełnić funkcję pogotowia rodzinnego, czyli zapewnić dziecku opiekę natychmiast po jego odebraniu od rodziców biologicznych. Dzieci muszą znaleźć w rodzinie zastępczej spokój i wytchnienie po trudnych, często traumatycznych przeżyciach. Rodzic zastępczy musi umieć rozładować napięcie, smutek i gniew dziecka, które zostało odebrane rodzicom, a jednocześnie stworzyć taki balans bliskości i bezpieczeństwa, by dziecko miało świadomość, że choć to dobry i bezpieczny dom, to jednak tymczasowy.

Osoby, które zdecydują się na trud i jednocześnie radość niesienia pomocy dzieciom jako zawodowa rodzina zastępcza, przede wszystkim mogą liczyć na ogromną pomoc miasta. Gliwicki samorząd wesprze rodziny wybrane w drodze rekrutacji m.in. szkoleniami, kontaktem z pedagogami, psychologami, a także licznymi świadczeniami. Zapewni wsparcie, które zaspokoi potrzeby zarówno dzieci, jak i osób, które zdecydowały się zostać zawodowymi rodzinami zastępczymi.

-Rodzina zastępcza to jedno z ważniejszych ogniw systemu opieki nad dzieckiem i rodziną. Stanowi bliskie dziecku środowisko, pozwala zapobiec negatywnym skutkom dla jego rozwoju. Dlatego samorząd miasta skupi się na tej niezwykle istotnej sferze życia społecznego i gorąco zachęca mieszkańców do tworzenia zawodowych rodzin zastępczych. Dla dzieci to szansa na lepsze życie, dla zawodowych rodzin zastępczych – m.in. radość dawania ciepła i miłości oraz codzienna obserwacja efektów swojej trudnej, ale niezwykle istotnej pracy. Każda rodzina może liczyć na naszą pomoc – wyjaśnia Krystian Tomala, zastępca prezydenta Gliwic.

Rodziny zastępcze podpisują umowę z miastem i są wynagradzane za swoją pracę. Otrzymują pensję nie niższą niż 2000 zł brutto miesięcznie (oraz nie niższą niż 2600 zł brutto w przypadku rodziny pełniącej funkcję pogotowia rodzinnego) oraz 1000 zł miesięcznie na każde dziecko. Czyli, w przypadku przyjęcia trojga dzieci, zawodowi rodzice zastępczy otrzymają 4500 zł. Rodziny otrzymują też dopłaty do letniego wypoczynku dzieci oraz, jednorazowo – świadczenie na pokrycie niezbędnych wydatków związanych z potrzebami przyjmowanego dziecka. Otrzymają też świadczenie na pokrycie kosztów utrzymania lokalu mieszkalnego w  lub domu jednorodzinnego w wys. do 400 zł miesięcznie, oraz świadczenie na pokrycie kosztów związanych z przeprowadzeniem niezbędnego remontu w wys. 2000 zł raz w roku. Jeśli zaakceptowana przez miasto rodzina zastępcza nie dysponuje odpowiednimi warunkami lokalowymi, w niektórych przypadkach miasto może pomóc w pozyskaniu odpowiedniego mieszkania. Zawodową rodziną zastępczą mogą zostać małżonkowie lub osoby nie pozostające w związku małżeńskim, a także osoby samotne, które spełnią odpowiednie warunki.

Jak zostać rodziną zastępczą? Dowiedz się więcej

Wszystkie osoby pragnące nieść pomoc i zainteresowane pełnieniem funkcji zawodowej rodziny zastępczej, zapraszamy na spotkanie informacyjne, które odbędzie się 9 lutego 2016 r. o godz. 17.30 w Gliwickim Centrum Organizacji Pozarządowych przy ul. Studziennej 6 (Centrum Organizacji Kulturalnych „Perełka”) w Gliwicach. Informacje można uzyskać również telefonicznie u Ewy Pruskiej – tel.32/335 41 37.

 

 

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button