Manifestacja w Katowicach: kobiety po raz kolejny sprzeciwiły się ustawie antyaborcyjnej
Kobiety znów wyszły na ulicę, by zademonstrować przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej – jak podkreślają – to odpowiedź na kroki podejmowane przez rząd.
– Dzisiaj po raz kolejny trafia do komisji projekt próbujący zaostrzyć prawo aborcyjne, dlatego my
mówimy nie i znowu się spotykamy – mówi Ewa Machura, Ogólnopolski Strajk Kobiet.
Demonstracja, podobnie jak poprzednie, odbyła się na katowickim rynku. Na wyjście na ulicę zdecydowano się, bo jak podkreślali organizatorzy – do sejmowej komisji Polityki Społecznej i Rodziny trafił ten sam projekt ustawy, którego procedowania w marcu domagał się od PiS Episkopat.
– Ta propozycja jest barbarzyńska. Ona zakłada zmuszanie osób do dokończenia ciąży, gdzie płód
nie ma żadnej szansy przeżycia. Zmuszanie kobiet do bohaterstwa i do wyrzeczeń, do cierpienia jest po
prostu barbarzyństwem – mówi Arnika Kluska, Śląska Manifa, Razem
– Wydaje mi się, że rząd i kościół, który jak wiadomo wydał oświadczenia żeby tę ustawę zaostrzyć traktują kobiety przedmiotowo a nie podmiotowo – tak jakbyśmy sobie nie zdawały sprawy z tego co robimy, nie czuły i nie myślały a tak nie jest i każda z nas może podejmować samodzielne decyzje a nie może to być tak, że nam się to narzuca – mówi Ewa Machura, Ogólnopolski Strajk Kobiet.
Przypomnijmy, że poprzednio prace nad projektem zostały wstrzymane po fali protestów organizowanych
przez Ogólnopolski Strajk Kobiet i ruchy kobiece.