Matka chłopczyka z Tychów usłyszała zarzuty! Dziecko miało poderżnięte gardło [WIDEO]
Matka chłopczyka z Tychów, o którego życie od wczoraj walczą lekarze, usłyszała dzisiaj zarzut usiłowania zabójstwa. 1,5-roczny chłopczyk trafił śmigłowcem LPR do szpitala w Katowicach po tym, jak służby wezwano do pociętego dziecka z poderżniętym gardłem w jednym z mieszkań w Tychach.
Czy to już druga fala koronawirusa? Znowu testy na kopalniach! TOP 5 Silesia Flesz
PREMIERA TOP 5 Silesia Flesz w każdą niedzielę o 19.50!
Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach, prokurator Marta Zawada, 40-letnia matka dziecka usłyszała dzisiaj (1.08) zarzut usiłowania zabójstwa dziecka. 40-latka przyznała się do winy. Kobieta w piątek raniła swojego małego synka nożem. Dziecko ma kilka ran szyi, przebywa w szpitalu pod opieką lekarzy. Jego stan oceniany jest przez lekarzy jako ciężki, ale stabilny.
Horror w Tychach. Przypomnijmy, że wczoraj w godzinach popołudniowych tyscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym z mieszkań przy ulicy Honoraty, znajduje się ciężko ranny chłopiec. Dziecko z miejsca zdarzenia zostało przetransportowane w 10 minut prosto na salę operacyjną Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach za pomocą śmigłowca LPR, gdzie czekał już interdyscyplinarny zespół lekarzy. Operacja trwała półtorej godziny. Głównym zadaniem lekarzy było zatamowanie krwi z 2 dużych i 7 małych ran kłutych, które bezpośrednio zagrażały życiu i zdrowiu chłopca. Dziecko przeżyło.
-W tej chwili dziecko przebywa w śpiączce farmakologicznej na oddziale intensywnej terapii dzieci, jego stan jest stabilny, a rokowania lekarze uznają jako dobre – mówi Andrzej Bulandra, koordynator centrum urazowego dzieci w GCZD.
Według ustaleń z miejsca zdarzenia, wszystko wskazywało na to, że 40-letnia matka chłopca próbowała zabić go nożem, który jako jeden z dowodów w sprawie został zabezpieczony przez funkcjonariuszy. Kobieta została tymczasowo zatrzymana. Aktualnie sprawę przejęła prokuratura okręgowa w Katowicach.
-Kobieta została przesłuchana, właśnie przed chwilą zakończyła się ta czynność, ona trwała kilka godzin, kobieta składała wyjaśnienia. W zasadzie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu usiłowania zabójstwa, natomiast w swoich wyjaśnieniach nie podała jakiś racjonalnych powodów wskazujących na motyw, na pobudki swojego zachowania – mówi Marta Zawada, rzecznik prokuratury okręgowej w Katowicach.
Za postawiony zarzut usiłowania zabójstwa, 40-letniej kobiecie grozi dożywocie.
autor: Bartosz Bednarczuk
Pocięte dziecko z poderżniętym gardłem w Tychach! Są NOWE FAKTY i ustalenia!
Tragedia w Rudzie Śląskiej! Roczne dziecko wypadło z okna na pierwszym piętrze
Co za ******a! Dla takich zwyrolów tylko śmierć
W Polsce powinna wrócić kara śmierci śmierć za śmierć