Na ulicy wyciągnął nóż i zabił byłą żonę. Na widok policji położył się i udawał nieprzytomnego
37-latek został 15 lipca tymczasowo aresztowany przez sąd za zabójstwo swojej byłej żony. Do zbrodni doszło w Lubartowie. 37 – latek na ulicy zaatakował kobietę i jej partnera. W wyniku ciosów zadanych nożem 38-latka zmarła.
Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO od lipca w TVS!
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 38-latka razem z 44-letnim partnerem wyszła z domu na ulicę kilka minut przed godziną 20:00. W ich kierunku szedł 37-latek, krzycząc wulgarne słowa. Doszło do awantury, podczas której 37 – latek wyciągnął nóż i zadał swojej byłej żonie kilka ciosów.
Policjanci otrzymali zgłoszenie o godzinie 20.13. Już po trzech minutach jeden z patroli był w kontakcie ze świadkiem, który przekazywał kierunek ucieczki sprawcy. Okazało się, że mężczyzna schował się w krzakach kilka ulic od miejsca zbrodni. Na widok mundurowych położył się i udawał nieprzytomnego.
Drugi z interwencyjnych patroli po 7 minutach od zgłoszenia był na miejscu gdzie doszło do awantury a następnie zabójstwa. Policjanci na miejscu zastali już zespół ratowników medycznych. Trwała reanimacja 38-latki. Niestety jej życia nie udało się uratować. Następnie na miejsce przyjechali się policjanci dochodzeniowo śledczy oraz prokurator.
Zatrzymany 37 – latek był w przeszłości karany za znęcanie nad żoną. Po ponad 4 latach w sierpniu ubiegłego roku wyszedł z więzienia. Po 9 dniach na wolności został ponownie zatrzymany przez lubartowskich policjantów. Pod zarzutem gróźb karalnych wobec byłej już żony oraz jej partnera został po raz kolejny aresztowany. W kwietniu br., po odbyciu kary wyszedł na wolność. Od tego czasu 38-latka nie zgłaszała interwencji ani też nie sygnalizowała policjantom nieporozumień czy agresji ze strony byłego męża.
37-latek w prokuraturze usłyszał zarzuty zabójstwa. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. Sąd przychylił się do wniosku policjantów i prokuratora i zastosował tymczasowy areszt.
Ależ mają sezon! Raków Częstochowa z Superpucharem Polski. Rozstrzygnęły karne
Z prywatnego ogrodu w Katowicach zniknęły rzeźby warte ponad 130 tysięcy złotych!
źr. Policja Lubelska