Kategorie

Piast Gliwice już się zbroi. Michael Ameyaw z Widzewa to pierwszy transfer w tym okienku

Urodzony w Łodzi piłkarz, mający także ghański paszport, przez ostatnie trzy lata reprezentował barwy Widzewa Łódź. 20-latek podpisał kontrakt z Piastem, który związał go z Niebiesko-Czerwonymi do 30 czerwca 2024 roku.

 

 

Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00

Traktuję to jako wyzwanie i szansę, co do której jestem pewien, że ją wykorzystam. Jestem szczęśliwy, że mogę być częścią tego klubu. Postawiłem sobie określone cele, które będę chciał zrealizować. Mam nadzieję, że całą drużyną będziemy sięgać po wysokie lokaty w lidze – mówił Ameyaw po podpisaniu kontraktu.

Powiązane artykuły

Swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Polonii Warszawa. Przez ostatnie trzy lata reprezentował barwy Widzewa Łódź z półroczną przerwą, kiedy przebywał na wypożyczeniu w Bytovii Bytów. W trwających jeszcze rozgrywkach Fortuna 1. ligi wystąpił w 22 meczach, w których zdobył dwie bramki i zanotował dwie asysty. – Na pewno presja nie jest mi obca. Miałem możliwość zderzyć się z tym podczas pobytu w Widzewie. Mogę zagwarantować, że na boisku będę dawał z siebie sto procent, dokładając do tego piłkarską jakość – zaznaczył nowy piłkarz Niebiesko-Czerwonych.

Zdecydowaliśmy się na transfer Michaela ze względu na jego duży potencjał. W swojej grze wykazuje się między innymi dobrą techniką oraz świetnym dryblingiem. Jest szybki i potrafi wygrać pojedynek jeden na jeden. Z pewnością wzmocni konkurencję w naszym zespole na skrzydle, choć może również grać jako ofensywny pomocnik – skomentował Bogdan Wilk, dyrektor sportowy Piasta Gliwice.

Michael Ameyaw dołączy do zespołu wraz ze startem okresu przygotowawczego.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Ciało 11-letniego Sebastiana było w kartonie, przy garażu. Rusza śledztwo w sprawie wstrząsającej zbrodni!

Ale kwota! Śląsk dostanie 2 miliardy euro z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji

Wszystkich nas policzą. Metropolia opracowuje system liczenia pasażerów [WIDEO]

 

źr. UM Gliwice

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button