reklama
Kategorie

Miliardy złotych w setkach obietnic. Rządowy najazd na Śląsk trwa [ZDJĘCIA] Jaki będzie Program dla Śląska?

Co do minuty, bo z wyjątkowym pasażerem. Pani Premier zgodnie z hasłem "Kolej na Ewę" do Katowic przyjechała pociągiem. Z dworca w tłumie fotoreporterów przeszła na Rynek. Do spaceru ulicami miasta dołączyli wyborcy, którzy mieli sporo uwag do rządów PO. -W drugą stronę tramwajem nr 20, to zobaczyła by pani polską młodzież – usłyszała min. premier Kopacz. Trudno było się odnaleźć, bo w końcu premier polskiego rządu na co dzień nie jeździ komunikacją publiczną. Nie dziwi więc szukanie kasownika w tramwaju. Ciasnota i nie zawsze przyjemny zapach nie stanowiły jednak problemu. Kampania wyborcza wymaga poświęceń. Później już tak miło nie było. Ewa Kopacz musiała wysłuchać mniej lub bardziej ważnych problemów mieszkańców. -Jako lekarz chciałam zapytać premier o profilaktykę, gdyż populacja strasznie nam choruje w wieku coraz młodszym i Pani premier zapewniła mnie, że te programy będą wchodzić – mówi Marta Swalarz, mieszkanka Katowic.

 

 

reklama

Tu najbardziej oczekiwanym jest jednak Program dla Śląska. W trakcie dwudniowej wizyty Platformy w stolicy województwa, w końcu ma zostać przyjęty. Ewa Kopacz przy każdej okazji podkreśla, że to właśnie tu bije przemysłowe serce Polski. Jutro po raz pierwszy od kilku lat posiedzenie rządu odbędzie się poza Warszawą. Do Katowic przyjadą wszyscy ministrowie. Wielu z nich już dziś wybrało się na wycieczkę po województwie śląskim. Szefowie resortów byli niemal w każdym zakątku regionu. -Wiele inwestycji, które odwiedziłam miesiąc temu, są realizowane dużo, dużo wcześniej, nie na wypadek kampanii, bo gdybyśmy pod tym kątem patrzyli, to właściwie nie należałoby robić nic, tylko czekać na końcówkę, kiedy jest kampania – mówi premier Ewa Kopacz. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że najwięcej rząd robi w trakcie kampanii wyborczej. W jej trakcie ministrowie przejeżdżają też najwięcej kilometrów. –Żeby podkreślić, że jest to ważne miejsce, często tu bywamy, ale każdy z nas ministrów chce pokazać ważne rzeczy związane z jego resortem – mówił w Tarnowskich Górach Grzegorz Schetyna.

 

 

Choć w różnych kierunkach, to cel wizyty każdy miał taki sam. Pokazanie tego co zrobiono do tej pory i tego co dopiero w planach. Minister infrastruktury i rozwoju zapewniała, że uda się znaleźć pieniądze na remonty dworców. -Jutro chcę być w Gliwicach, tam jesteśmy dumni z dworca i będziemy też kreować i konsultować mniejsze projekty dworcowe na Śląsku, który chcemy żeby w tej perspektywie były realizowane – mówi Maria Wasiak, minister infrastruktury i rozwoju. Festiwal obietnic i wyjątkowa aktywność Platformy Obywatelskiej na Śląsku nie dziwi politologów. Ich zdaniem wyborcy tego jednak nie kupią. Cel PO jest zupełnie inny. -W piątek będziemy mieli tutaj konwencję PiS i wydaje mi się, że jest to taki atak uprzedzający, aczkolwiek żeby wyprzedzić atak przeciwnika trzeba mieć armię i amunicję,  jednego i drugiego Platforma nie ma – uważa dr Bogdan Pliszka, politolog. Dla obu partii województwo śląskie stało się głównym bastionem, który przed wyborami jeszcze nie raz będą okupować.<.>

 

 

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button