Mniej ludzi wpuszczanych do sklepu! Wicepremier zapowiada kolejne obostrzenia w związku z koronawirusem!
Wicepremier Piotr Gliński zapowiedział kolejne obostrzenia związane z koronawirusem w Polsce. Mają dotyczyć sklepów i miejsc pracy. Jak mówił w Polsat News wicepremier Gliński – widać, że mimo wcześniejszych restrykcji koronawirus wciąż się rozprzestrzenia, dlatego kolejne ograniczenia będą musiały być ostrzejsze.
TOP 5 Silesia Flesz: Śląsk i Zagłębie w obliczu epidemii!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Wicepremier Piotr Gliński zapowiedział wprowadzenie ostrzejszych niż do tej pory restrykcji na terenie Polski w związku z epidemią koronawirusa w telewizji Polsat News. Jak mówi w niedzielę, 29 marca w wywiadzie, mimo dotychczas wprowadzonych obostrzeń w wielu dziedzinach życia, wirus wciąż się rozprzestrzenia, dlatego kolejne ograniczenia będą musiały być poważniejsze i ostrzejsze. -Sytuacja jest poważna, czeka nas trudny czas, nie wiadomo kiedy on się skończy. Musimy być wszyscy odpowiedzialni – mówił w telewizji Polsat News wicepremier Piotr Gliński.
O jakie środki ostrożności i obostrzenia chodzi wicepremierowi? Piotr Gliński szczegółów nie zdradził, przyznał jednak, że izolacja musi być w zachowana sklepach, w środkach komunikacji czy w miejscach pracy.
Jak dodał w telewizyjnej wypowiedzi minister kultury i dziedzictwa narodowego, to, że bardziej zaostrzone środki ostrożności są potrzebne pokazał między innymi kończący się weekend, gdzie w wielu miejscach pojawiły się przy okazji ładnej pogody duże skupiska ludzi. Mimo apeli, aby pozostać w domach, a podczas spacerów które nie są zabronione – nie gromadzić się.
-Nic nie jest dokończone. Raczej musimy się spodziewać pogłębienia różnych problemów, bo tak jest dookoła – dodał wicepremier Piotr Gliński.
Zapowiedział też – chociaż nieformalnie – ostrzejsze formy restrykcji związanych z epidemią koronawirusa w Polsce. -(…) będziemy musieli najprawdopodobniej wprowadzić jeszcze bardziej rygorystyczne, administracyjne przepisy. Musimy wprowadzić obostrzenia administracyjne w miejscach pracy, w sklepach – mówił w Polsat News Piotr Gliński.
Niewykluczone zdaniem Glińskiego, że w życie wkrótce wejdą przepisy ograniczające liczbę osób w jednym czasie wpuszczanych do sklepu. Zdaniem wicepremiera Glińskiego, nowe obostrzenia w wielu dziedzinach życia wejdą w życie już wkrótce.
W czasach koronawirusa boisz się pieczywa kupowanego luzem? GIS radzi
Aby jeszcze bardziej ograniczyć ryzyko związane z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, rząd zdecydował o wprowadzeniu od 25 marca do 11 kwietnia zakazu wychodzenia z domu. -Jeśli nie ograniczymy naszych kontaktów do minimum to nie ograniczymy liczby chorych, nie uratujemy większej liczby ludzkich żyć. Wiem że jest trudno, ale proszę o jeszcze większe ograniczenia – mówi o decyzji minister zdrowia, Łukasz Szumowski.
Nowe przepisy zakazują wszelkich zgromadzeń, spotkań, imprez czy zebrań. Będzie można jednak spotykać z członkami najbliższej rodziny, a także z osobami, z którymi pozostaje się w stałym pożyciu. Ograniczenia związane z wyjściem z domu nie odnoszą się do osób chodzących do pracy, niezbędnych spraw życia codziennego czy wolontariatu w walce z koronawirusem.
Obostrzenie nie dotyczy:
?Dojazdu do pracy. Jeśli jesteś pracownikiem, prowadzisz swoją firmę, czy gospodarstwo rolne, masz prawo dojechać do swojej pracy. Masz również prawo udać się po zakup towarów i usług związanych ze swoją zawodową działalnością.
?Wolontariatu. Jeśli działasz na rzecz walki z koronawirusem i pomagasz potrzebującym przebywającym na kwarantannie lub osobom, które nie powinny wychodzić z domu, możesz się przemieszczać w ramach tej działalności.
?Załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego. Będziesz mógł się przemieszczać, aby zrobić niezbędne zakupy, wykupić lekarstwa, udać się do lekarza, opiekować się bliskimi, wyprowadzić psa.
?Ważne! Przemieszczać się będzie można jedynie w grupie do dwóch osób. Obostrzenie to nie dotyczy rodzin.
?W autobusie tyle osób, ile wynosi połowa miejsc siedzących
?Środki publicznego transportu zbiorowego nadal działają. Jednak w autobusie, tramwaju lub metrze tylko połowa miejsc siedzących może być zajęta. Jeśli miejsc siedzących w pojeździe jest 70, to na jego pokładzie może znajdować się maksymalnie 35 osób.
źródło: Polsat News red: W.Żegolewski
Ofiara koronawirusa na Śląsku. 75-latek zmarł w szpitalu w Bytomiu
Pijany wszedł do sklepu i mówił, że ma koronawirusa. „Mam misję zabić ludzi”
To jeszcze niech pomyślą o pracownikach fizycznych w firmach. Męża właśnie wysyłają na delegacje tygodniowa na drugi koniec Polski. Z jedną maseczka i dwoma parami rękawiczek. Jak widać Kierownictwo siedzi w domu a, pracownik fizyczny się naraża. Za nic macie ludzi
Tak musimy ograniczas wyjscie z domu wkurza mnie podejscie do calej sytuacji Warszawiakow to co widze w tv jest obledne zero odpowiedzialnosci przez Warszawiakow zachcialo im sie spacerow biegania i rowerow obled. Siedz w domu odpoczywaj slucaj ministra Szumowskiego.