reklama
Dzieje sięSilesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Największa na świecie kolejkowa makieta z piernika jest w Gliwicach

reklama

W Gliwicach powstała podobno nawiększa na świecie makieta kolejkowa z piernika. Chatki, ludziki, zwierzęta z piernika oraz przejeżdżające dookoła nich pociągi z czekolady to tylko część elementów tworzących wystawę.

– Piernik ma bardzo długą tradycję na Śląsku. Pierwsze znaki są z XIII wieku już, z 1293 roku dokładnie. Są starsze od toruńskich pierników. Piernik był po to, żeby nie tylko go zjeść, ale też wcześniej, długo przed świętami był taki klimat na wypiekanie pierników. Pierniki były też dekoracją – stąd pomysł na stworzenie makiety z piernik – mówi Jakub Paczyński, prezes zarządu Kolejkowo.

Do stworzenia makiety zużyto półtora tony masy piernikowej, 360 kg cukru pudru i prawie 40 kilogramów czekolady. Prace nad piernikowym miastem zaczęły się pod koniec września. Wystawa to atrakcja skierowana głównie dla najmłodszych, ale nie tylko.

– Kolejkowo przyciągnie turystów, nie tylko tych najmłodszych, ale również i tych starszych do naszego województwa, przede wszystkim do miasta Gliwice, ale i do naszego regionu, który przecież wśród mieszkańców innych województw nasz region uchodził za nieciekawy, czarny, ciemny, a tutaj nie dość, że dużo zieleni, to jeszcze dużo zabawy. – mówi Jadwiga Wieczorek, prezes Śląskiej Izby Turystyki.

reklama

Na wystawie znalazły się też postacie z bajek zrobione z masy cukrowej

– Ten pomysł narodził się po długich rozmowach z organizatorami, gdzie szukaliśmy pomysłu na właśnie jakąś ciekawą figurkę i tutaj pokazałam zdjęcia moich prac konkursowych, były to mistrzostwa Polski czy prace do mojej książki o sugar craftingu i tak zdecydowaliśmy, że Czerwony Kapturek i ogólnie baśnie braci Grimm fajnie podkreślą charakter tej wystawy. – mówi Jowita Woszczyńska, mistrzyni świata w dekoracji tortów, twórczyni części wystawy.

Wystawa z piernika będzie stać w Kolejkowie w centrum handlowym Europa Centralna do końca lutego przyszłego roku.

Autor: Tomasz Koryciorz

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button