Szukając miejsca do zaparkowania w centrum Katowic, można stracić sporo czasu i paliwa, bo rzadko kończy się na kilku rundach. W centrum Katowic znalezienie wolnego miejsca parkingowego kierowcy nazywają po prostu tragedią…i nie powinno to dziwić, bo do miasta w ciągu doby wjeżdża średnio 123 tys. pojazdów z rejestracjami z miast sąsiednich.
Szok i niedowierzanie! Ludzie walczą ze szczurami o ubikację! Zobaczcie w TOP 5 Silesia Flesz!
-Czy w centrum Katowic ciężko jest zaparkować? -Bardzo ciężko. Tu są pacjenci, a stoimy jednak poza centrum trochę i szczęście nam akurat dopisało bo ktoś tam odjechał a myśmy wjechali. Ale tak to tragedia -Przydałoby się więcej miejsc parkingowych? -Oczywiście. Nawet piętrowych… w dół, w górę, gdziekolwiek… – uważa Stanisław, kierowca z Będzina.
-Na pewno jest ciężko zaparkować, nie ma miejsc parkingowych ale trzeba sobie radzić jakoś. -Przydałoby się więcej miejsc parkingowych? -Zdecydowanie. Tylko nie wyobrażam sobie gdzie je można zrobić, gdzie jest miejsce na nie – mówi Łukasz, mieszkaniec Katowic.
Miejsca nie ma, dlatego władze Katowic przygotowują się do zmian zasad parkowania. Projekt uchwały w tej sprawie pojawił się już na Platformie Konsultacji Społecznych i zakłada podzielenie strefy płatnego parkowania na dwie podstrefy.
-Pozostawiamy podstrefę śródmieście oraz uruchamiany nową podstrefę „Ceglana – Wita Stwosza”. To wynik prac remontowanych, które zakończyliśmy w roku ubiegłym. Dzięki nim powstało ponad 300 miejsc parkingowych w tym rejonie i aby wymusić rotacje, tak aby udostępnić parkingi osobom korzystającym ze szpitali, przychodni i innych lokali usługowych chcemy wprowadzić opłaty – mówi Ewa Lipka, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Katowice.
Za postój do godziny kierowcy musieliby zapłacić 3 zł, za drugą rozpoczętą godzinę postoju – 3,60 zł, za trzecią – 3,90 zł. Każda kolejna ma kosztować 3 zł. W śródmieściu stawki na razie pozostaną bez zmian. Pierwsza godzina nadal ma kosztować 2 zł. Obecnie uwagi do projektu uchwały mogą zgłaszać organizacje pożytku publicznego. Później przegłosować uchwałę będą musieli radni. Zmiany najwcześniej wejdą w życie w drugiej połowie października, ale już nie podobają się części kierowców.
-Od opłat miejsc nie przybędzie – podsumowuje Ewa Lipka, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Katowice.
To dopiero pierwsze, ale nie ostatnie zmiany w polityce parkingowej Katowic. Docelowo płatne ma być także parkowanie w Strefie Kultury, zmienić mogą się również opłaty za parkowanie w podstrefie śródmieście. Władze Katowic chcą również wprowadzić kartę mieszkańca, która ma zapewniać zameldowanym w Katowicach tańsze parkowanie.
autor: Sandra Hajduk
