W Polsce – a w szczególności na Śląsku – chyba faktycznie mamy do czynienia z ociepleniem klimatu, bo nie ma od dłuższego czasu tygodnia, aby policja nie likwidowała plantacji konopi indyjskich. Czasem pod gołym niebem, czasem – tak jak w Łaziskach Górnych – sprytnie ukryta.

 

ZOBACZCIE RÓWNIEŻ: Ruszyła zbiórka rzeczy dla pogorzelców z Katowic [17.08.2018]

Kryminalni z Mikołowa zlikwidowali plantację konopi indyjskich. Uprawa znajdowała się w pomieszczeniach gospodarczych na jednej z posesji w Łaziskach Górnych. Policjanci zabezpieczyli 24 krzewy nielegalnych roślin, prawie 500 gramów marihuany, gotówkę oraz sprzęt wykorzystywany do wytwarzania narkotyków.

Tarnowskie Góry: Trzy auta skradzione jednego dnia! Co zrobić, by nie dać się złodziejowi?

W ręce policjantów wpadły 24 krzaki konopi indyjskich, ciastka i masło z zawartością marihuany, a także gotowy susz marihuany. Szacunkowa wartość niedozwolonych środków to ok. 40 tys. zł. Kryminalni zabezpieczyli również gotówkę w kwocie 4 tys. zł i blisko 3 tys. euro oraz sprzęt wykorzystywany w tym nielegalnym procederze.

Wpadło też dwóch mężczyzn, mieszkańców powiatu mikołowskiego, w wieku 22 i 24 lata, którzy usłyszeli już zarzuty. Wobec podejrzanych prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru oraz zakaz opuszczania kraju. Grozi im do 10 lat więzienia.

(WZ/KPP Mikołów)