Nie będzie strajku i najazdu górników na Warszawę. PGG daje 6% podwyżek [WIDEO]
Nie będzie strajku na kopalniach należących do PGG, nie będzie też zapowiadanego na 28 lutego ogromnego protestu górników w Warszawie. Związki zawodowe, zarząd Polskiej Grupy Górniczej i minister aktywów państwowych dogadali się. Będą podwyżki.
TOP 5 Silesia Flesz: Górnicy szykują najazd na Warszawę!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Przed rozpoczęciem rozmów górniczych związków zawodowych z zarządem Polskiej Grupy Górniczej z ministrem Jackiem Sasinem nastroje były niepewne.
-Ja się niczego nie spodziewam dzisiaj. Czekam na propozycje ze strony rządowo-zarządowej. My zawsze jesteśmy gotowi do kompromisu – mówi Bogusław Hutek, szef górniczej Solidarności.
Po ponad trzech godzinach negocjacji, które odbyły się za zamkniętymi drzwiami pojawiły się pozytywne informacje.
-Zostało osiągnięte porozumienie. W tej chwili jest przygotowywany wspólny komunikat. Porozumienie zakłada podwyżkę wynagrodzeń pracowników PGG o 6% od 1 stycznia tego roku i to jest związane z zawieszeniem protestów i deklaracją ze strony central związkowych działających w PGG, ze zapowiadane referendum i manifestacja 28 lutego w Warszawie się nie odbędą – mówi Jacek Sasin, minister aktywów państwowych.
Porozumienie zakłada także, że we wrześniu nastąpi powrót do rozmów płacowych a ich wynik będzie uzależniony od wyników finansowych spółki.
-To jest kompromis, jako zarządzający kompromis który podnosi koszty nigdy nie jest kompromisem w pełni zadowalającym, natomiast skończyło się to na 6%, nie skończyło się na 12% i to jest dobra informacja – uważa Tomasz Rogala, prezes zarządu Polskiej Grupy Górniczej.
-Ja myślę, że to górnicy ocenią czy są zadowoleni czy nie. Ja podkreślam raz jeszcze – według mnie i mówią to odpowiedzialnie, jeśli chodzi o sekwencję płacową to nic więcej z tej firmy na dzisiaj wycisnąć się nie da. Gdyby ktokolwiek mówił o tym, że da się o 2-3% więcej uzyskać, no to przepraszam ale jest to nieodpowiedzialne, to by pewnie groziło wtedy bardzo brutalną upadłością firmy – podkreśla Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności.
Przypomnijmy, że spór o podwyżki trwał od listopada ubiegłego roku. Związkowcy domagali się podwyżki w wysokości 12 procent. Przy okazji dzisiejszych rozmów poinformowano także o planowanych zmianach w sposobie wynagradzania w spółce – te mają się wiązać z racjonalizacją zatrudnienia związaną z odejściem pracowników na emerytury oraz poprawą efektywności.
autor: Sandra Hajduk
Czeka nas zakaz palenia węglem w województwie śląskim? Walka ze smogiem wkracza w kolejny etap!
Śląskie: Ile dowodów rejestracyjnych zabranych? Policja podsumowuje akcję SMOG
Zabrze: Złapani na gorącym uczynku! Policja uniemożliwiła powstanie dzikiego wysypiska! [ZDJĘCIA]