Nielegalne wysypisko śmieci w Bytomiu! [ZDJĘCIA] Ciężarówki przyjechały z Małopolski
Małopolscy policjanci udaremnili nielegalne wysypanie śmieci z dwóch ciężarówek na obrzeżach Bytomia. Śmieci okazały się niebezpieczne dla środowiska. Właściciele firmy transportowej oraz terenu trafili do policyjnego aresztu. Sąd objął obu mężczyzn policyjnym dozorem.
Zobacz koniecznie: Lekarze pomagali kibolom ze Śląska unikać sądu? Seria zatrzymań CBPŚ!
Policjanci z Krakowa obserwowali dwie ciężarówki, które przewoziły śmieci. Stróże prawa mieli podejrzenie, że są to szkodliwe odpady i mogą być gdzieś nielegalnie wysypane. Policjanci jechali za nimi z małopolski aż do Bytomia. W pewnej chwili ciężarówki na obrzeżach miasta wjechały w teren nieużytków. Po przejechaniu bramy wjazdowej na teren pewnej firmy, ciężarówki dojechały do miejsca, gdzie czekała już koparka.
Gdy kierowca jednej z ciężarówek zaczął wysypywać śmieci, do akcji wkroczyli stróże prawa, udaremniając wyładunek odpadów. O całej sytuacji krakowscy policjanci powiadomili bytomskich stróżów prawa. Na miejsce skierowano śledczych z bytomskiego wydziału zajmującego się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. W trakcie wspólnych działań śląskich i małopolskich policjantów ustalono, że transport powinien trafić w okolice Gliwic a nie do Bytomia. Natomiast przedsiębiorstwo, do którego przyjechały ciężarówki, nie ma zgody na przyjmowanie odpadów.Zobacz również: Na Śląsku doją krowy na czas i rzucają gumiokiem na odległość 😉
Śledczy postanowili zatrzymać właścicieli firmy transportowej oraz terenu. Mężczyźni w wieku 44 i 61 lat trafili do policyjnego aresztu. Ciężarówki zostały przewiezione na parking a śmieci zabezpieczone. Pobrano próbki odpadów, aby stwierdzić, czy są one szkodliwe dla środowiska. Wyniki jednoznacznie wskazały, że w śmieciach tych są substancje niebezpieczne dla środowiska.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Prokurator zdecydował skierować do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie mieszkańców województwa śląskiego. Wczoraj sąd objął mężczyzn policyjnym dozorem. Grozi im teraz do 5 lat więzienia.Źródło: UM Bytom