reklama
SportWiadomość dnia

NIESAMOWITE! Biegacz z Katowic przebiegł maraton w ogródku sąsiadów! [WIDEO]

Przebiegł maraton w ogródku, żeby pomóc potrzebującym. Z kamerą Silesia Flesz zastaliśmy Wojtka Machnika, maratończyka na końcówce ciężkiego wyzwania, COVID-19 Marathon Challenge.

 

 

Ruszcie tropem zbrodni w TVS!


-Jeszcze dycha i będzie po wszystkim. Po prostu to jest najtrudniejsza rzecz chyba, jaką w życiu postanowiłem zrobić, ale wszystko w szczytnym celumówi maratończyk Wojtek Machnik.

W ogródku sąsiadów w niedzielę Wojtek pokonał ostatecznie maratoński dystans po pięciometrowej pętli. Nic dziwnego, że dzisiaj było mu ciężko wstać z łóżka mimo dużego biegowego doświadczenia.

-Bardzo mało jadłem, ponieważ jednak błędnik jest kluczowym aspektem, więc starałem się dużo pić. Bardziej bazowałem na żelach niż na normalnym jedzeniu. Musiałem coś zjeść, bo jednak zajęło mi to 13 godzin i spaliłem ponad 5 tys. kalorii w trakcie całego tego dnia. Przebiegłem wcześniej maraton dookoła łóżka w trakcie kwarantanny, więc ja już wiedziałem czym pachnie bieganie po wtedy troszkę większej pętli, ale to i tak było trudne mówi Wojtek Machnik, maratończyk.

Celem tej wali z samym sobą jest walka o pieniądze dla najbardziej potrzebujących placówek. Dzięki pokonaniu ogródkowego maratonu ma przybywać pieniędzy na koncie internetowej zbiórki
Celem tej wali z samym sobą jest walka o pieniądze dla najbardziej potrzebujących placówek. Dzięki pokonaniu ogródkowego maratonu ma przybywać pieniędzy na koncie internetowej zbiórki

Celem tej wali z samym sobą jest walka o pieniądze dla najbardziej potrzebujących placówek. Dzięki pokonaniu ogródkowego maratonu ma przybywać pieniędzy na koncie internetowej zbiórki. Te mają zostać przekazane na najpotrzebniejsze rzeczy dla hospicjów i domów pomocy społecznej m.in. w Tychach.

-Wszelkie rodzaje płynów do dezynfekcji rąk, mycie podłóg i wszystkich przedmiotów płynami dezynfekującymi. Oczywiście maseczki ochronne, przyłbice, które są na oddziale i te wszystkie środki, które możemy zdobyć i zdobywamy mówi Józefa Osior, Społeczne Stowarzyszenie Hospicjum im. św. Kaliksta I w Tychach.

Zbiórka na portalu zrzutka.pl trwa. Na razie do celu jest jeszcze daleko z 50 tys. zł udało się zebrać 1 tys. zł, ale do końca pozostało jeszcze 25 dni.

 

autor: Łukasz Kądziołka

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Śląskie ma najwięcej przypadków koronawirusa w Polsce! Nowe dane są zatrważające!

[WAŻNE] Zmiany w drugim etapie znoszenia obostrzeń!

Parkowanie na co drugim miejscu, jedzenie tylko na wynos. Wytyczne dla galerii handlowych

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button