Nietypowa pasja. Wyścigi modeli zdalnie sterowanych RC!

Ktoś mógłby powiedzieć, że to zabawa dobra dla dzieci. Ale w rzeczywistości wyścigi modeli zdalnie sterowanych to dla nich całe życie. Specjalnie dla nas o nietypowej pasji opowiedzieli Krzysztof Śmidecki oraz Paweł Grześkowiak – mistrzowie w modelarstwie RC.

 

 

TOP 5 Silesia Flesz: Górnicy szykują najazd na Warszawę!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

Małe mieszkanie w Chorzowie, w którym na ścianach znajdują się dyplomy i medale a na półkach ogromna ilość pucharów. Gdzieś w rogu dumnie prezentują się modele używane przez Krzysztofa w ostatnim sezonie.

– Już kilka razy miałem z tego rezygnować, ale za każdym razem wracałem wkładając w to jeszcze więcej serca! – komentuje Krzysztof Śmidecki, kilkukrotny mistrz i wice mistrz Polski w RC. Jego przygoda zaczęła się od klejenia modeli papierowych. Potem jego ojciec zabrał go do klubu modelarskiego, gdzie po raz pierwszy miał styczność z modelami zdalnie sterowanymi. Pamięta bardzo dobrze model, który dostał na początku w klubie – TAMIYA FF01, na którym w niedługim czasie zaczął startować w profesjonalnych zawodach w kategorii Top Stock.

Jak opowiada dalej specjalnie dla TVS – „Później było już tylko z górki. W 2008 r. w trakcie zawodów w Radzyminie udało mi się zdobyć pierwsze Wice Mistrzostwo Polski w kategorii F1 i Top Stock jednocześnie.” Niedługo po tym Krzysztof po raz pierwszy został Mistrzem Polski Juniorów. Sam jako ojciec zaszczepił pasję do wyścigów u swojego   8-letniego syna Oskara i dzięki temu młodzieniec pod czujnym okiem taty święci swoje pierwsze sukcesy w lokalnych zawodach.

Warto dodać, że jeden z najstarszych i dalej czynnych torów wyścigowych na terenie Śląska znajduje się przy ul. Kolberga w Rudzie Śląskiej. Zbudowany w okresie PRL, niedawno przeszedł gruntowny remont – odświeżono nawierzchnię oraz zbudowano nowe stanowiska dla zawodników.

– To nie jest tanie hobby. Najtańszy model z pełnym wyposażeniem kosztuje 1000 zł – ceny najlepszych i najbardziej profesjonalnych mogą sięgać od kilku do kilkunastu tysięcy złotych – dodaje na koniec Krzysztof Śmidecki. 

Paweł Grześkowiak, z którym również rozmawialiśmy o RC jest właścicielem sklepu Strefa RC – dystrybutora modeli światowych marek takich jak XRAY czy LC Racing. Ponad to firma Pawła zajmuje się pełnym supportem oraz serwisem sprzedawanych modeli.

– W Polsce jest jeszcze mało zawodników, którzy biorą czynny udział w wyścigach modeli zdalnie sterowanych – to dość niszowa pasja. Choć dzięki takim eventom, jak XRAY Racing Series, który odbywa się w hali Atlas Arena – zainteresowanie naszym hobby wzrasta. Ostatnio w zawodach organizowanych w Łodzi brało udział około 250 zawodników w tym kilkunastu z zagranicy, odbywały się testy nowych modeli – to było nasze święto. Całe wydarzenie przyciągnęło w końcu uwagę mediów i szerszej publiczności! – opowiada Paweł.  

 

Po rozmowach z Krzysztofem i Pawłem wyścigi RC jawią się jako kapitalne hobby i pasja, które mogą łączyć pokolenia oraz jako fenomenalny sposób na rodzinne spędzanie czasu. Nie zapominajmy jednak, że na zawodach międzynarodowych są również nagrody pieniężne, a samo RC nie musi być pasją a sportowym sposobem na zarabianie pieniędzy.

Trzecia ofiara śmiertelna tragedii w Bukowinie Tatrzańskiej! Kawał dachu uderzył w narciarzy!

Sosnowiec: 11-latek zmarł w domu dziecka. Prokuratura wyjaśnia, jak do tego doszło

Nowe przepisy dla tych, którzy chcą wziąć ślub kościelny!

źródło: Facebook Strefa RC
autor: Bartosz Bednatrczuk