reklama
SportWiadomość dnia

NIK miażdży raportem budowę stadionu w Zabrzu! Zaniżone koszty, zawyżona frekwencja!

reklama

Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport w sprawie budowy stadionu w Zabrzu. Kontrolerzy zarzucili w dokumencie brak zapewnienia odpowiedniego finansowania inwestycji jaką jest modernizacja – a w zasadzie budowa stadionu przy Roosevelta w Zabrzu. Kontrolerzy NIK w dokumentacji także zawyżoną planowaną frekwencję na stadionie a także zaniżony i to mocno szacunkowy koszt inwestycji. Według NIK koszty obliczono o 70% mniejsze od faktycznych. Koszt budowy stadionu obliczono wg. kwoty 1800 euro w przeliczeniu na krzesełko. Kosztorys  mówił o 200 mln zł. Już kilka tygodni po opublikowaniu kosztorysu – jesienią 2009 roku – wiadomym było, że nijak się on nie ma do rzeczywistych kosztów, jakie trzeba będzie ponieść na budowę stadionu. Po korektach budżet inwestycji opiewał już nie na 200, a na 363 mln zł!

 

Na tym uchybień jakich dopatrzyli się w budowie stadionu im. Ernesta Pohla w Zabrzu nie koniec. Zdaniem NIK koncepcja jaką wybrano, zawierała sporo błędów i co gorsza – nie spełniała kryteriów i norm między innymi UEFA czy PZPN.

reklama

 

Najwięcej uwag NIK ma do finansowania inwestycji i do złego zdaniem kontrolerów zapewnienia finansowania budowy stadionu w Zabrzu. Właśnie brak finansowych podwalin spowodował, że miasto wyemitowało obligacje aby uzyskać na inwestycję niezbędne środki. Sytuacji nie poprawiło także zbyt optymistyczne wyliczenie spodziewanej frekwencji na stadionie. Frekwencja miała wynosić 90% możliwości stadionu a na arenie przy Roosevelta rocznie miało być rozgrywanych nawet 40 meczów. Do tego 4 duże poza-piłkarskie imprezy rocznie i 12 mniejszych. Korektę planów zrobiono dopiero w 2013 roku – z niej już wynika, że Górnik nie zagra rocznie więcej niż 23 spotkania na Roosevelta. Co więcej – w nowej perspektywie obniżono planowaną frekwencję aż do 60% zapełnienia stadionu. Nawet te dane zdaniem NIK są zawyżone. Zdaniem kontrolerów Najwyższej Izby Kontroli, włodarzy obiektu czeka "dokładanie do interesu" aż do 2026 roku. <.>

 

 

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button