Od dziś można składać wnioski o wakacje kredytowe. Jak to zrobić?
Od piątku 29 lipca Polacy mogą masowo wybrać się na wakacje. I wcale nie chodzi o urlop wypoczynkowy, bo na ten w obecnej sytuacji ekonomicznej niewielu stać.
A mając na uwadze właśnie portfele społeczeństwa, rząd wprowadził program, który ma pomóc tym, którym żyje się najtrudniej i są obciążeni zobowiązaniem hipotecznym. Od dziś można składać wnioski o wakacje kredytowe, czyli zawieszenie spłaty rat kredytu hipotecznego.
– Obywatel będzie mógł w tym roku zawiesić cztery raty, po dwie raty w każdym kwartale do końca roku oraz po jednej racie w roku przyszłym, w każdym kwartale. To spowoduje, że gro środków, które byłby przeznaczone na spłaty kredytów zostaną w polskich rodzinach uwolnione, na rzecz zaspokojenia tych podstawowych potrzeb – mówi Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski.
Bo faktycznie zamysł rządzących jest taki, by pieniądze w portfelach Polaków zostały. Do czego też zachęcają doradcy kredytowi, których zdaniem wakacje kredytowe są dobrym rozwiązaniem. Są dobrym rozwiązaniem jednak wówczas wtedy, gdy pieniądze, które podczas zawieszonych spłat kredytobiorca faktycznie odłoży i później przeznaczy je na przykład na nadpłatę kapitału kredytu.
Tu jednocześnie specjaliści podkreślają, że zaciągnięcie wakacji kredytowych może w przyszłości wpłynąć na zdolność kredytową, ponieważ fakt ich zaciągnięcia będzie odnotowany w historii kredytowej.
– Przykładowo dla kredytu 300 tys., który był rok temu zaciągnięty teraz pozostało około 295 tys. kredytu do spłaty. Tego kapitału, który w racie równej klient spłaca to jest jakieś 180-200 zł. Mówimy o kredycie na 300 tys. zł zaciągniętym rok temu na 30 lat. Więc przy obecnych stopach procentowych rata takiego kredytu to jest około 2400 zł dzisiaj, w czym tylko 180 zł idzie na pomniejszanie kapitału kredytu. Więc jeśli klient zawiesi te 8 rat, które w ciągu najbliższych miesięcy może zawiesić tego i przyszłego roku, to tak naprawdę nie wpłaci 19 tys. złotych, z
których tylko 1500 zł poszłoby na spłatę kapitału, a reszta to by były odsetki. Więc całe te 19 tys. złotych klient może przeznaczyć na nadpłatę salda kredytu, od którego obliczane są kolejne raty – mówi Łukasz Czulak, doradca kredytowy Kancelarii Finansowej HORIZON.
O czym należy pamiętać, chcąc wnioskować o wakacje kredytowe? Przede wszystkim o tym, że możliwość ta dotyczy wyłącznie kredytów zaciągniętych w złotówkach i tylko na cele mieszkaniowe. Zawiesić można też spłatę zobowiązania na nieruchomość, która nie została jeszcze odebrana, a pieniądze wypłacane są w transzach pod warunkiem, że spełnione są powyższe warunki , a umowa została sporządzona przed 1 lipca 2022 roku. O szczegółach warto rozmawiać z przedstawicielami poszczególnych banków, gdyż te mogą się nieznacznie różnić. A wątpliwości wciąż jest jak się okazuje wiele.
– Nie znam szczegółów powiem szczerze. Interesowałem się, ale po prostu dopiero dzisiaj sprawa się urodziła, więc nic nie wiem. Nie wiem czy to jak już ktoś zakończył okres kredytowania czy jak jeszcze nie wykorzystał całej transzy to czy też może skorzystać – mówi Jan, mieszkaniec Gliwic.
– Jeżeli wakacje kredytowe oznaczałyby, że ten kosz kredytu dość wysoko się podniesie, no to raczej bym z tego nie skorzystała, jeżeli byłabym w stanie spłacać ten kredyt. Bo właśnie nie wiem jak to
działa – mówi Weronika, mieszkanka Gliwic.
Wnioski o wakacje kredytowe można złożyć zarówno przez stronę Internetową swojego banku, mailowo lub tradycyjnie w siedzibie banku. Zainteresowanie już jest bardzo duże, stąd chwilami mogą występować problemy techniczne z wczytaniem wniosku.
Autor: Fatima Orlińska
