Oddaj szpik, bo warto. Już 7 tysięcy osób uratowanych z Fundacją DKMS

Fundacja DKMS zachęca do oddania szpiku kostnego. Trwa kilka godzin, nie boli, a pozwala poczuć się naprawdę wyjątkowo.

Punkty za szczepienia w Katowicach! Kto zapłaci za defiladę?

TOP 5 Silesia Flesz – Premiera niedziela 19:50

Warto pomagać, bo od siebie praktycznie nic nie dajemy, nic to nie kosztuje. Po prostu pięć godzin musimy spędzić na tym foteliku a możemy dzięki temu komuś podarować życie. A to jest nieocenione. – mówi Łukasz Krążek, dawca szpiku kostnego

Łukasz Krążek szpik oddał dziś po raz drugi. Tym samym wziął udział w 7-tysięcznej donacji z bazy fundacji DKMS. Pacjenta, któremu uratował życie nie zna. Wie jedynie, że jest to mieszkaniec Francji. Dawid Bednarczyk z zawodu jest lekarzem. Krwiotwórcze komórki macierzyste oddał dziś po raz drugi. Przyznaje, że obawy były, ale warto.

 

Na początku trochę się przestraszyłem. Jestem lekarzem kardiologiem, ale nie miałem pojęcia jak tak naprawdę technicznie wygląda oddawanie szpiku. Zebrałem więcej informacji, naukowo do tego podszedłem. Sprawdziłem czy to wszystko jest bezpieczne, bo ufam swojej wiedzy. Potem już był tylko spokój i radość. – mówi Dawid Bednarczyk, dawca szpiku kostnego

Lekarze przekonują, że nie ma czego się bać. Obecnie bowiem aż w 80% procedur polega na oddaniu krwiotwórczych komórek macierzystych z krwi obwodowej.

 

Nie jest to związane z jakimś istotnym obciążeniem w przypadku poborów z krwi obwodowej jest to kilka godzin spędzonych w pracowni. Nie wiąże się z tym żaden deficyt. Trzeba podkreślać, że szpiku każdy ma w nadmiarze, jest to tkanka bardzo dobrze regenerująca się, co za tym idzie można nawet dwa razy oddawać bez żadnej długofalowej straty jeżeli chodzi o objętość tkanki szpikowej. – mówi prof. dr hab. n. med. Sebastian Giebel, kierownik Kliniki Transplantacji Szpiku i Onkohematologii Centrum Onkologii w Gliwicach

W fundacji DKMS zarejestrowanych jest ponad półtora miliona potencjalnych dawców szpiku. Dotychczas jednak dokonano siedmiu tysięcy donacji, co pokazuje jak trudne jest znalezienie genetycznego bliźniaka.

Prawdopodobieństwo znalezienia zgodnego dawcy w tej najlepszej sytuacji jest jak 1 do 20 000 natomiast w rzadkim genotypie takie prawdopodobieństwo może sięgać 1 do kilku milionów albo nie znajdzie się ten dawca nigdy. Nigdy nie wiemy czy będziemy zgodni dla tego pacjenta, który na przykład ma ultra rzadki kod genetyczny, więc ważny jest każdy i zachęcamy do tego żeby to była jak najbardziej świadoma rejestracji. – mówi Magdalena Przysłupska, Fundacja DKMS

Rewolucja tak działa, że my bardzo różnimy się pod względem układu głównego zgodności tkankowej, który jest istotny w doborze dawcy, więc im więcej tych honorowych dawców w rejestrach jest zgłoszonych tym to prawdopodobieństwo wzrasta. – mówi dr hab. n. med. Tomasz Czerw, Kliniki Transplantacji Szpiku i Onkohematologii Centrum Onkologii w Gliwicach

 

Dawcą może zostać każdy ogólnie zdrowy człowiek pomiędzy 18, a 55 rokiem życia, ważący nie mniej niż 50 kg i będący w dobrym stanie zdrowia.

Kto obiecuje wyborczy nokaut na Śląsku i kogo chce posłać na deski?

UWAŻAJCIE!!! Będą zakładać blokady na koła!

Drewniany gigant gotowy! Największy drewniany rollercoaster powstał… gdzie?