reklama
Wiadomość dnia

Odeszła legenda polskiego mikrofonu. Zmarł kultowy lektor, Janusz Kozioł

reklama

Janusz Kozioł, głos który zna każdy – zamilkł na zawsze. Odszedł nie tylko wybitny i kultowy dla wielu lektor, ale wspaniały człowiek. Do końca nie poddawał się i walczył z bardzo ciężką chorobą.

 

To koniec pewnej epoki… Jurek Owsiak nie jest już szefem WOŚP!

Janusz Kozioł walczył w ostatnich miesiącach o każdy oddech. Jego bliscy, znajomi i tysiące internautów zaangażowało się w pomoc dla pana Janusza na stronie pomagam.pl. Janusz Kozioł chorował na SLA – czyli stwardnienie zanikowe boczne opuszkowe.

reklama

-Podstępna choroba zaatakowała 3 lata temu. Lekarze przez długi czas nie byli w stanie postawić diagnozy. Gdy usłyszałem: Stwardnienie zanikowe boczne opuszkowe (SLA), nie chciałem wierzyć. Nieubłagana przewrotność losu i wyrok. Nie wiadomo, dlaczego choroba się pojawia i nie ma na nią lekarstwa. Pozostaje tylko cud – pisał na stronie pomagam.pl Janusz Kozioł.

Rodzaj SLA, na którą chorował Janusz Kozioł atakuje narząd mowy oraz funkcje oddechowe. Kłopoty z mową zaczęły się dwa lata temu. Lektor musiał wtedy przestać robić to co potrafił i kochał.

Niestety – mimo wysiłku wielu osób i dzielnej walki z chorobą samego pana Janusza, cud się nie wydarzył. Janusz Kozioł zmarł w piątek, 18 stycznia rano.

Był kultowym dla wielu lektorem – znanym zarówno z seriali jak i filmów fabularnych. Na jego głosie wychowywały się całe pokolenia miłośników filmu. Chociaż zaczynał pracę jako radiowiec – bo w 1973 roku jego głos popłynął po raz pierwszy w eter na falach Polskiego Radia. Ale już w latach 80′ jego głos znali wszyscy, którzy oglądali telewizję. Jego głos możemy do dzisiaj usłyszeć między innymi w Pulp Fiction, Blues Brothers czy Czasie Apokalipsy.

(WZ)

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button