Żeby zapłacić za parkowanie w Bytomiu trzeba się uzbroić w duże pokłady cierpliwości.

 

 

Kierowcy na Śląsku i w Zagłębiu oszukują na tablicach rejestracyjnych. Ale z tym koniec!

– To jest dramat, a jak pada deszcz, to jest zupełny dramat w skrócie – mówi Marek, kierowca. – Dlaczego? – Bo nic się nie da zrobić. Czasami trzeba 15 minut spędzić na tym żeby w ogóle móc pobrać ten bilet – dodaje.

– Czasami się zacina po prostu ten aparat i ciężko jest szczególnie w zimę wystukać numer rejestracyjny samochodu – mówi Monika Kotwicka, kierowca.

Te problemy mają wkrótce zniknąć. W Bytomiu rozpoczęła się modernizacja parkomatów. Ma to w efekcie zmniejszyć ich awaryjność i poprawić jakość świadczonych usług.

– Zmiany polegają przede wszystkim na wymianie oprogramowania i dodaniu czytników kart płatniczych. W przyszłości będzie możliwość płacenia kartą, co wydaje się bardzo wygodnym rozwiązaniem, bo właściwie dzisiaj każdy często płaci za różne usługi – mówi Paweł Wittich, zastępca dyrektora MZDiM w Bytomiu.

Wymieniono już dziewięć z 74 parkomatów znajdujących się na terenie Bytomia – w tym ten na ulicy Sądowej. Różnicę widać na pierwszy rzut oka.

– Ten działa bardzo płynnie, nie było problemu, żeby bilecik pobrać, także jestem zadowolona. Szybko poszło – mówi Magdalena Kujawa, kierowca.

Trochę wolniej pójdzie z modernizacją. Ta zakończy się w maju bądź czerwcu. Prace wykonywane są w ramach projektu Śląskiej Karty Usług Publicznych, co oznacza, że gmina do modernizacji parkomatów nie dopłaca.