W listopadzie 2022 marszałek Jakub Chełstowski zmienił stronę i sprawił, że PiS stracił władzę w województwie śląskim. Ale nowy układ polityczny zarządzający województwem przeżywa pierwszy kryzys.
– To okres próby. Pamiętamy o tych czterech latach, gdy współpraca była trudna, a teraz to jest taki czas dawania sobie szansy i kredytu zaufania. Po tym miesiącu patrzymy dość optymistycznie w przyszłość – mówi Marek Gzik, nowy przewodniczący sejmiku województwa śląskiego .
Przypomnijmy, że 21 listopada 2022, po tym, jak z PiS odszedł marszałek Jakub Chełstowski, władza w województwie wróciła do Koalicji Obywatelskiej, która straciła ją 4 lata temu w wyniku politycznej zdrady byłego wicemarszałka, Wojciecha Kałuży. Teraz nierozstrzygnięta zostaje kwestia wyboru piątego członka zarządu województwa, którym miałby być ktoś z partii Nowa Lewica. Marszałek, którego obowiązkiem jest uzupełnienie składu zarządu, swojego kandydata już wyłonił, a jest nim pochodzący z Częstochowy Piotr Grzybowski.
– Od początku jest to dyskusja, w której ujmuje się zaangażowanie wszystkich ugrupowań, biorących udział w obecnej koalicji rządzącej województwem. Co najważniejsze, wynik głosowania nad budżetem pokazuje, że praca marszałka i zarządu jest oceniana bardzo dobrze – mówi Sławomir Gruszka, rzecznik Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Kwestia piątego członka zarządu województwa śląskiego będzie omawiana na styczniowej sesji sejmiku. Choć kandydatura Grzybowskiego ma nie być potwierdzona na razie przez resztę koalicjantów. W międzyczasie, powołane przez członków nowej koalicji komisje, mają zająć się sprawami, które mimo zmian, ciężko jest zamieść pod dywan.
– Afera w Funduszu Górnośląskim, wątpliwości dotyczące Stadionu Śląskiego, fatalna sytuacja, jeśli chodzi o ochronę zdrowia. To jest po prostu bardzo zła, bardzo zła sytuacja. Nawet jak się patrzy po tych kilku punktach, no to jest co robić. – mówi Mirosław Mazur, przewodniczący klubu radnych PO w Sejmiku Woj. Śląskiego
W nowym rozdaniu, w składzie zarządu woj. śląskiego pojawili się: Anna Jedynak, Łukasz Czopik i Krzysztof Klimosz.
Autor: Bartosz Bednarczuk
Jeszcze dobrze nie zaczęli a już się kłócą o stołki