Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej poinformował o decyzji o wprowadzeniu na terenie całego kraju stanu epidemii. Do Wielkanocy pozostaną zamknięta także szkoły, a kara za złamanie kwarantanny wzrośnie do 30 tysięcy złotych!
TOP 5 Silesia Flesz: Nie leczcie koronawirusa papierem toaletowym!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Premier Morawiecki mówił, że ma głęboką nadzieję, że już po Świętach Wielkanocnych będzie można zmienić tryb, w którym się znajdujemy. Jednocześnie premier złożył wyrazy współczucia krajom europejskim: Hiszpanom, Włochom, Francuzom, ale także Czechom, którzy doświadczają silnego uderzenia koronawirusa.
– Staramy się zrobić wszystko, aby przygotować Polskę na te trudne, nadchodzące tygodnie i jestem przekonany, że temu podołamy – powiedział premier Morawiecki.
Jednocześnie Mateusz Morawiecki odniósł się do stanu gospodarki, która znajduje się w ciężkiej sytuacji w związku z epidemią koronawirusa. – Jest rzeczą niezwykle ważną, aby ci, którzy mogą pracować, bo mają tak dostosowaną prace, żeby budowali tę naszą gospodarkę, gdyż znaczna jej część jest w stanie zamrożenia – powiedział.
– Musimy zacząć przygotowywać się do nowej sytuacji, bo ona jest poważna – powiedział premier.
Z kolei Minister Zdrowia Łukasz Szumowski powiedział, że podpisze rozporządzenie ogłaszające stan epidemii w Polsce. Co to oznacza? Oznacza to, że stosując ustawę o chorobach zakaźnych Minister Zdrowia na terenie Polski, a wojewodowie na terenie województw mogą wyznaczyć role personelu medycznego w zwalczaniu epidemii. – Oznacza to, że pracownikom słuzby zdrowia, ale także innych branż – będziemy mogli wyznaczyć nowe zadania w zwalczaniu epidemii koronawirusa – mówił minister.
Minister uspokoił: będą otwarte sklepy spożywcze, apteki. – Dzięki tej dyscyplinie, dzięki temu, że nie wychodzimy na ulicę – możemy komuś uratować życie – powiedział Łukasz Szumowski.
Premier Morawiecki powiedział, że – wstrzymujemy lekcje do Świąt Wielkanocnych. To ważna decyzja, która ma dać nam dodatkowy czas na walkę z koronawirusem. Dziękuję w tym miejscu i rodzicom i nauczycielom, którzy poświęcają swój czas na e-learning, szkoły funkcjonują zdalnie, to nie jest czas wolny od nauki.
Minister Edukacji Narodowej zaapelował do nauczycieli, aby ci wzięli pod uwagę, że nie każdy uczeń ma dostęp do szybkiego internetu i komputera, co może utrudnić mu naukę.
Kiedy możemy liczyć na powszechne testy na koronawirusa? Łukasz Szumowski: Chciałbym podać kilka liczb, ile było wykonanych testów w poszczególnych krajach na takim etapie, jaki my mamy dzisiaj. We Francji w momencie gdy było 212 zakażonych – 17,5 testu na 1 mln mieszkańców. Wielka Brytania w momencie gdy miała 373 zakażonych – 388 testów na 1 mln mieszkańców. USA gdy miały 350 zakażonych przeprowadzały 10 testów na 1 mln mieszkańców. My w Polsce mamy dane na 387 przypadków zakażonych, przeprowadzaliśmy 344 testy na 1 mln mieszkańców. Naprawdę ilość testów na etap, w którym jesteśmy, jest stosunkowa dobra. Tych testów przybywa i będzie ich przybywało. W tej chwili wykonanych zostało ponad 13 tys. testów.
Będzie wydłużenie 14-dniowego zasiłku opiekuńczego.
-W ciągu najbliższych dwóch tygodni tych pacjentów będzie bardzo, bardzo dużo – powiedział minister Łukasz Szumowski.
– Wprowadzenie stanu epidemii nie oznacza przesunięcia terminu wyborów prezydenckich – powiedział premier Mateusz Morawiecki. Te odbędą się 10 maja.
–Nie ma potrzeby przekładania egzaminów, między innymi egzaminu ósmoklasisty – mówi Minister Edukacji Narodowej
Dziękujemy za uwagę, za chwilę na stronie TVS.pl więcej informacji, zachęcamy do śledzenia.
Koronawirus w Knurowie: są wyniki badań pracowników, którzy mieli kontakt z zakażoną lekarką
Dworzec widmo! Ludzi jest tak mało, że Koleje Śląskie postanowiły odwołać niektóre kursy
