reklama
Kategorie

Podróże z Krisem: Świąteczno-noworoczna atmosfera na południu Europy

reklama

Święta poza domem? Coraz więcej osób decyduje się na takie Boże Narodzenie. Im cieplej – tym lepiej. Ale jeszcze więcej wybiera południowe kierunki na okres po świętach. Bo wciąż jakby „świątecznie”, rodzinne obowiązki wigilijno – choinkowe odhaczone, więc bez wyrzutów sumienia można ruszyć w podróż. Np do Pafos, gdzie zabiera nas nasz podróżnik Kris!

 

Czy brak śniegu musi oznaczać, że świąteczny okres w cieplejszych krajach jest mniej urokliwy? Nic bardziej mylnego. Zapraszam dziś na spacer po świątecznie udekorowanym Pafos na Cyprze. Wybrałem się tam w pierwszej połowie grudnia i udało mi się w obiektywie uchwycić, co Cypryjczycy robią, by nadrobić brak śniegu. Jeśli brakuje nam słońca i ciepła, to polecam spędzić kilka dni w tym pięknym kraju śródziemnomorskim.

Jak się tam dostać? Najtaniej dolecimy linią Ryanair do leżącego na zachodzie Cypru miasta Pafos z Katowic, lub Krakowa (loty już od 39zł w jedną stronę). Z kolei wschodnią część wyspy zwiedzimy lecąc z Katowic, lub Krakowa do Larnaki linią Wizzair. Lot trwa około 3 godziny, a oba lotniska są świetnie skomunikowane autobusami z centrum miasta.

reklama

A tak wygląda miasto Pafos w zimowej, świąteczno-noworocznej odsłonie przy 23 stopniach na zdjęciach Krzysztofa Wilczewskiego:

 


Śledztwo pod choinkę? Detektyw Monk od grudnia w Telewizji TVS!


 

autor: Krzysztof Wilczewski "Podróże z Krisem"

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button