Podwykonawcy zakorkowali DK 1 pod Częstochową. Są zdesperowani i bez pieniędzy! [WIDEO]
Dużo krócej niż zapowiadano trwał protest podwykonawców konsorcjum budującego autostradę A1. Trudności w podróży napotkali kierowcy na Drodze Krajowej nr 1, koło Częstochowy. Ruch spowalniali protestujący domagając się zapłaty za wykonaną pracę.
Trująca kiełbasa! Gdzie? I dlaczego policjanci zamieniają się w youtuberów! TOP 5 Silesia Flesz
–Na Drodze Krajowej numer jeden na wysokości miejscowości Lubojenka, kierujący poruszający się w stronę Warszawy oraz Katowic częściowo mieli utrudniony ten ruch przez pojazdy… przez maszyny budowlane, które poruszały się po jezdni. […] Ruch był spowolniony. Chwilami był też zablokowany, jednak – mimo wszystko – nie było konieczności, żeby pojazdy były kierowane objazdami – mówi mł. asp. Sabina Chyra-Giereś, KMP w Częstochowie.
Do tej pory do GDDKiA wpłynęło ponad 50 wniosków o zapłatę, opiewających na kwotę ok 28 milionów złotych. W celu usprawnienia realizacji tych płatności urząd powołał nawet specjalny zespół.
-Generalny wykonawca – firma Salini – nie realizuje kontraktu w taki sposób, jak oczekujemy. Zaawansowanie prac jest zbyt niskie. Na to nałożyły się również problemy z płatnością wykonanych prac na rzecz podwykonawców. My ze swej strony staramy się nawiązać dialog, motywować wykonawcę do zwiększenia zaangażowania. W stosunku do podwykonawców uruchomiliśmy dodatkowe procedury płatności bezpośredniej – pomijając już generalnego wykonawcę. Niestety, bez wsparcia firmy Salini ta procedura wydłuża okres płatności – mówi Marek Prusak, rzecznik prasowy katowickiego oddziału GDDKiA.
Zdaniem rzecznika prasowego GDDKiA dzisiejszy protest nie miał na celu zatrzymania ruchu na tym odcinku. Miał jedynie podkreślić zaangażowanie firm w realizację budowy i wskazać na problemy związane z zaległymi płatnościami na rzecz podwykonawców.
(Monika Lipiec)