Policjanci musieli wybić szybę w samochodzie. W środku był niemowlak!
O nieszczęśliwym zbiegu okoliczności może mówić matka sześciomiesięcznego dziecka, która zatrzasnęła niemowlę wraz z kluczykami w samochodzie. Policjanci wybili szybę w Fordzie i wydostali chłopca. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych dziecko bezpiecznie trafiło pod opiekę mamy.
Zapraszamy na kryminalne śniadanie w TVS!
Dyżurny monieckiej Policji otrzymał zgłoszenie, że na parkingu przed jedną z aptek w mieście kobieta zatrzasnęła w samochodzie kluczyki wraz ze swoim sześciomiesięcznym dzieckiem. Jak ustalili mundurowi, matka położyła klucze od auta na przednim fotelu i poszła włożyć dziecko do fotelika. W momencie, kiedy zamknęła tylne drzwi forda, zamki w samochodzie zablokowały się. Matka widząc powagę sytuacji zadzwoniła pod numer alarmowy. Na miejsce natychmiast przyjechali policjanci z monieckiej „patrolówki”. Z uwagi na panujące warunki atmosferyczne oraz realne zagrożenie zdrowia i życia sześciomiesięcznego chłopca, policjanci wybili boczną szybę w samochodzie i bezpiecznie go wydostali. Dziecko trafiło pod opiekę mamy i załogi karetki pogotowia.
-Pamiętajmy! Wystarczy kilkanaście minut, aby w szczelnie zamkniętym, pozostawionym na słońcu pojeździe temperatura wzrosła do poziomu, który może zagrażać naszemu życiu. Szczególnie małe dzieci i zwierzęta pozostawione w samochodzie mogą być narażone na przegrzanie organizmu, które może zakończyć się śmiercią. Widząc zagrożenie, nie bądźmy obojętni i poinformujmy o wszystkim Policję, dzwoniąc pod numer alarmowy 112 – apelują policjanci i proszą o zgłaszanie wszelkich tego typu sygnałów.
źródło: KWP w Białymstoku red: W.Żegolewski
Pocięte dziecko z poderżniętym gardłem w Tychach! Są NOWE FAKTY i ustalenia!
Tragedia w Rudzie Śląskiej! Roczne dziecko wypadło z okna na pierwszym piętrze