reklama
Kategorie

Potężny wybuch w domu jednorodzinnym. Dwie osoby nie żyją, dziecko przebywa w szpitalu

reklama

Potężny wybuch na jednej z posesji w miejscowości Janówka (łódzkie). Służby znalazły zwłoki dwóch osób. 9-letnie, poparzone dziecko trafiło pod opiekę medyczną.

 

Puma grasuje po Śląsku! Wielkie poszukiwania w TOP 5 Silesia Flesz

TOP 5 Silesia Flesz – premiera w niedzielę 19:50 w Telewizji TVS

6 października, tuż po godzinie 14:00, policjanci zostali powiadomieni, że w miejscowości Janówka, przed jedną z posesji, młody mężczyzna awanturuje się i jest agresywny. Mundurowi pojechali na miejsce. W trakcie dojazdu otrzymali kolejne zgłoszenie, że pod wskazanym adresem doszło do wybuchu. Policjanci dotarli na miejsce jako pierwsi i natychmiast ruszyli do środka zawalonego domu, który stał w płomieniach. Wiedząc, że w budynku mogli znajdować się ludzie, weszli do środka. Po chwili na pierwszym piętrze zauważyli 9-letniego, poparzonego chłopca. Wynieśli go z płonącego domu. Dziecko zostało przetransportowane lotniczym pogotowiem ratunkowym do szpitala w Łodzi. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

reklama

Na miejscu przez kilka godzin trwała akcja gaśnicza. Służby zabezpieczały miejsce zdarzenia. Strażacy i policjanci pracowali do późnych godzin wieczornych. Tuż przed godziną 22:00 zostały odnalezione zwłoki pierwszej z ofiar, natomiast kilka minut później drugiej osoby. Tożsamość osób nie została potwierdzona, natomiast według przypuszczeń i dotychczasowych ustaleń, mogą to być zwłoki 28 i 72-letniego mężczyzny, którzy w chwili wybuchu znajdowali się w budynku. Policjanci po zakończonej akcji przeprowadzili oględziny z udziałem prokuratora i biegłego z zakresu pożarnictwa.

Okoliczności zdarzenia wyjaśnia Prokuratura Rejonowa Łódź – Widzew.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Zmiana czasu 2019: Kiedy zmieniamy czas z letniego na zimowy?

Kompromitacja czy rekord? Jaka będzie frekwencja na Wybory 2019?

Smród nie do wytrzymania! Tajemniczy wyciek w Gliwicach [WIDEO]

 

źr. policja.pl 

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button